« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin
mimin

2018-03-13 09:54

|

Pozostałe

Mozecie wyrazic swoja opinie na temat wyboru szkoly??

Corka za rok idzie do szkoly. Ale decyzje musze podjac gdzies do listopada. Mam dwie szkoly do wyboru.
1. Panstwowa. Nie duza. Sama podstawowka. Jedna Pani do ktorej nie balabym sie zapisac (50% ze bedzie miala akurat 1klase), reszta Pan nie jest dobra. Corka oczywsice jak to dziecko 21 wieku bardzo przezywa itp ale ma to tez zwiazek z przedszkolem co opisze nizej. Siostry dziecko tu chodzi nie jest do konca zadowolona z podejscia do dziecka. Na zebraniach publicznie omawiane problemy. Duze wymogi od 1klasy. Swietlica srednia. Blisko maja babcie do zabrania. Prace domowe codziennie, dziecko spedza ok 1h na odrabianiu. Zajecia zmianowe np do 11'40 lub na 13 godzine.
2. Szkola prywatna. Platna 300zl mies plus jedzienie 6zl obiad dziennie- wyzywienie z super lokalu mamy z tego obecnie w przedszkolu. W ferie i wakacje mozliwosc zapisania dziecka na zajecia, duzo wyjsc wtedy maja i zajec plastyczmych, innych atrakcji. Wyjazdow. Bo czesne platne tez w wakacje nie wazne czy dziecko chodzi. Szkola zapewnia przybory i zeszyty wiec odpada. Szafki maja i nosic nie musza ksiazek. Dziennik elektroniczny. Na polrocze prywatne wizyty u pani i omawianie problemow nigdy publicznie. Grupy 15os. Ciekawe atrakcje. Szkola nowoczesna zalozona 2 lata temu. Wzzystkie Panie mlode (minus ze sporo w ciaze zachodzi).swietlica jest super i maja tam duzo zajec dodatkowych. Praca domowa 2 razy w tyg. Zajecia z odrabiania lekcji. Zajecia tylko na rano. Duzo zajec dodatkowych.

Corka ma za soba przedszkole niewypal. Ktore kompletnie ja zmienilo, miala po 14 pan w roku, boi sie, ciezko sie klimatyzuje i latwo zraza. Teraz zmienilysmy i przedszkole mamy super. Ale po tamtym boje sie troche prywatnych. Mimo ze teraz jestesmy wprywatnym ale boje sie czy taka szkola prywatna nie upadnie. To nauka 8 lat. Z drugiej strony sa szkoly katolickie itp i funkcjonuja tak samo wiele lat..
Kase jestem w stanie jakos zniesc chociaz to pierwsze dziecko a planuje kolejne jak bedzie w 1klasie i jak sie uda to jeszcze trzecie

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Chyba sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie bo w punkcie 1 opisałaś praktycznie same wady a w punkcie 2 prawie same zalety;)Pytanie czy ta szkoła prywatna jest naprawdę taka dobra jak się wydaje. Ja, jeśli chodzi o żłobek/ przedszkole mam to wrażenie ze państwowe dużo lepsze od prywatnego- no ale to w naszym przypadku.
Co do kosztu to można wytrzymać- 450 zł, za przedszkole płace ok 300. Przy następnych dzieciach sfinansujesz z 500 + ;)
A co do katolickich to się nie sugeruj, utrzymują się z naszych podatków, tacy, kościół ma inne źródła dochodów(a podatków nie płaci) i nigdy nie upadną, choćby się wszystko wokół waliło.
Też się zastanawiałam nad prywatna szkoła ale w KRK koszt jest ogromny, a że chodzą tam dzieci bogatych to bałabym się presji grupowej. Poza tym mamy pod domem dobrą podstawówkę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin

Faktycznie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin

Ja za przedszkole teraz place 420 ( przy czym odliczaja za nieobecnosci posilki). U nas zdania sa podzielone na temat panstwowych, po prostu wszystko zalezy od wychowawcy w tym przedszkolu. Ale to chyba wszedzie tak bo i w prywatnym przedszkolu mozna trafic na pania ktora od razu zrazi dziecko. Moja corka chodzila uwielbiala przedszkole id poczatku. Nagle histerie, wyboeganie z sali... po jakims czasie doszlam ze pani ja straszyla ze zostanie sama w innej grupie i wyprowadzala na korytarz za nie posluszenstwo. Nawet z basenu zrezygnowala przez ta panoa bo ona prowadzila tez zajecia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin

Faktycznie
Nawet nie zauwazylam ze ucielo widomosc.. a juz nie pamietam co tam pisalam;(