« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula77
jula77

2010-11-28 23:20

|

Pozostałe

Mrozy, sniegi i male dzieci

Zapowiadaja zamiecie sniezne i ostre mrozy. Naczytalam sie, ze z malym dzieckiem mozna wyjsc na spacer do temperatury -10 stopni. Dzis bylo u mnie -5 i to juz jak dla mnie strasznie zimno. Dodam, ze mieszkam nad samym morzem wiec jest rowniez wilgotno. Ja juz zalapalam katar. Macie zamiar spacerowac w te mrozy?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Ja mieszkam w wwie ale mam zamiar wychodzić z dzieckiem nawet w mrozy. Trzeba jakoś je uodpornić. Ciepły kaloryferowy klimat nie służy nikomu a jak dziecko jest ciepło ubrane to rześkie powietrze służy mu niesamowicie. Ja się bardziej boję że ktoś mi na niego kichnie (tak jak pisałam dzisiaj na blogu) niż tego że wyjdzie na mróz. Powiem Ci jeszcze że moja mama wystawiała mnie jako niemowlę w mrozy -20 stopni na 2 godziny codziennie na dwór i spałam jak zabita. Nigdy nie chorowałam w sumie oprócz małych infekcji i do dzisiaj mam sto procent odporności. Jak wszyscy są chorzy np. w pracy to mi nic nie jest a nawet jak mnie coś bierze to organizm to zwalcza w jeden dzień. Także polecam spacery. Mój synek jest codziennie niezależnie od pogody około 2 godziny i raz tylko miał katarek który sam zwalczył w parę dni na świeżym powietrzu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Ja mieszkam w wwie ale mam zamiar wychodzić z dzieckiem nawet w mrozy. Trzeba jakoś je uodpornić. Ciepły kaloryferowy klimat nie służy nikomu a jak dziecko jest ciepło ubrane to rześkie powietrze służy mu niesamowicie. Ja się bardziej boję że ktoś mi na niego kichnie (tak jak pisałam dzisiaj na blogu) niż tego że wyjdzie na mróz. Powiem Ci jeszcze że moja mama wystawiała mnie jako niemowlę w mrozy -20 stopni na 2 godziny codziennie na dwór i spałam jak zabita. Nigdy nie chorowałam w sumie oprócz małych infekcji i do dzisiaj mam sto procent odporności. Jak wszyscy są chorzy np. w pracy to mi nic nie jest a nawet jak mnie coś bierze to organizm to zwalcza w jeden dzień. Także polecam spacery. Mój synek jest codziennie niezależnie od pogody około 2 godziny i raz tylko miał katarek który sam zwalczył w parę dni na świeżym powietrzu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

W te najwieksze mrozy, to chyba bym sobie odpuscila dluzsze spacery, ale tak wyjsc na jakies 10-15min przed blok czy na balkon, to jak najbardziej ZA :) Malenstwo nie bedzie Ci tak czesto chorowac :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Jeszcze zapomniałam dodać że jak jest silny wiatr to jednak lepiej nie wychodzić. Deszcz i wiatr i temperatura poniżej 15 stopni to jedyne powody aby zostać w domu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tera

Taaak...
ja do niedawna ambitnie twierdziłam "oczywiście- z dzieckiem należy wychodzić w każdą pogodę", a tu u nas dzisiaj tylko -2, ale nie dość, że sypie to wieje i się bardzo zastanawiam...

Niby położna mówiła, żeby wychodzić- że folia przeciwdeszczowa do wózka może służyć jako ochrona przed wiatrem, ale mam poważne wątpliwości...