« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sambrina
sambrina

2011-06-10 13:06

|

Poród i Połóg

Msza -Chrzciny

Powiedzcie mi mamusie jak zachowywały sie Wasze dzieci podczas chrzcin:)chrzcze w niedziele i mam pietra:P

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

spał całą msze w zachrysti(chrzest po mszy).
przy polaniu główki otworzył oczy i zaraz znowu w kime poszedł.
mial 5tygodnii

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
x19magdus91x

ja chrzcilam 28 maja, moj maluch zamiast napic sie mleka wolal gadac do kazdego... przy wejsciu do kosciola oczy jak 5 zl i patrzy na ksiedza... potem cala msze ok do momentu wyjecia go z nosidla ... ksiadz polewa glowe a maly sie krzywi i ksiadz do niego z tekstem 'no co ty teraz chcesz ryczec?'hehe potem reszte mszy spedzil na moich kolanach a ksiadz z usmiechem na twarzy pokazal nam kiedy mozemy wyjsc (nie musielismy zostawac na majowym) ogolem malutki grzeczny byl, a ja mialam chyba wiekszego stracha niz on ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek

Nasz cała msze przespał , nic go nie ruszało nawet płacz dzieci :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bethinka16

U nas na szczęście nie ma mszy gdy się chrzci dzieci tylko modlitwa co trwa do 20minut:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

pół mszy przespał, pół mszy sie rozglądał i słuchał, jak mu wszyscy spiewają ;) generalnie też niepotrzebnie się bałam.

Mój też calutką msze przespał u Tausia na rękach:-)Był najedzony i sobie spał słodko...Dopiero się obudził jak ksiądz go polał,ale nawet nie pisnął! Byłam w szoku bo obawiałam się że będzie się darł,a tu suprise:-)Miał miesiąc bez 2 dni.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

moje szkraby troche pospaly ale ogolnie to patrzyli sie na wszystko;)cala msze byli grzeczni i spokojni:) nie plakali dopiero przy wyjsciu po mszy jeden zaczal jak tesciowa go wziela na rece:P widac poznaje dobrych ludzi xD

nasz do połowy maszy ok potem ryk do konca;/ ale miał wtedy 3m.

spała w wózku, dopiero kiedy ją wyciągneliśmy przebudzila się widząc księdza zaczęła się do niego usmiechac, a gdy polał jje głowkę to dopiero byla radość (chyba pomyślała, że zaczyna się jej ulubiona kąpiel;-) Mała miała 3.5 miesiąca