Ja mylam w ciazy okna i nic sie nie działo. Nie wierze w stare przesady. Jedynie co to w późniejszym etapie może być ci cieżko więc teraz to najbardziej odpowiedni czas.

Jeśli nie są wysokie i się przy tym nie ponaciągasz, to możesz - naciąganie z rękami do góry ( wieszanie zasłon, firanek, wysokie okna, wysokie szafki) może być groźne szczególnie, gdy są zagrożenia w ciąży.

Bez przesady ciaza to nie choroba,wiadomo ze nie wolno sie przepracowac ale jak sie dobrze czujesz to czemu nie? Pod sam koniec jest troszke ciezko z powodu brzuszka ale nikt cie nie goni mozna to zrobic powoli albo "NA RATY,,

no na szczęście okna wysoko nie mam i do mycia tylko 1 wiec raczej sie nie powyciągam i zmęczyć chyba też nie powinnam przy jednym oknie:) dzięki laseczki za odpowiedzi:)

ja nie ryzykuje. nie wchodze na drabiny, krzesla itp a czemu? poniewaz mama mojej kolezanki w dwoch ciazach wieszala pranie w lazience i skonczylo sie to wypadkiem po ktorym oboje dzieci zmarlo... tak wiec nauczona bledami innych wole nie ryzykowac

Ja myłam w ciazy kna jeszcze przed samym porodem nawet bo mialam manie na takie sprzatanie i nic mi nie byłoo :d oczywiscie trzeba jedynie uważać i dobrze łapać równowage bo normalne ze z brzuszkiem łatwo sie ja traci :D no i oczywiscie aby nie zawiało bo choroba murowana , ja tak raz mialam i bez antybiotyku sie nie obeszło ;/

Jak sa nisko i nie duże,ja myłam i nic się nie dzialo...nawet gdyby nie wywołanie to pewnie bym przenosiła..:)