eeee.... nie

hee :) ja tez nie ;p

czasami ,z reguły mi się nie chce :)

tak myje ta gumkę i mje pojemnik na proszek i pod pojemnikiem bo tam najwiekszy syf się zbiera. Drzwiczki też przetre bo się kurzy.

raz na 2 tygodnie :)

Myję pojemnik na proszek i plyn bo tam się świństwo zbiera a samą pralkę nie...wycieram tylko z zewnątrz bo kurzy się a mam białą i to widać ;/

Ja myję pojemnik na proszek i płyn. Zdejmuję go, namaczam i szczotką do butelek czyszczę (oczywiścię nie tą samą co Małego :P). Raz na tydzień wlewam do przegrody na proszek ocet i włączam pralkę na stadardowe pranie. Po tym pralka pachnie nowością.

Myję,lecz tylko pojemnik który znajduje się na klapie.Z czasem zapychają się pojemniki od proszku i płynu do płukania.Poza tym nie wycieram bębna jedynie otwieram klapę aby obsechł.

Oczywiście, ale nie po każdym praniu. Raz na 2 tygodnie myje pojemniczek, raz na może miesiąc bęben i gumkę. Bęben tylko po każdym praniu przecieram mokrą szmatką, bo zbieram sierść pozostałą po moim piesku. A raz na 2 miesiące robię płukanie z octem albo robię pranie pościeli na aż 95 stopni.

Myje pojemnik na proszek bo czasem zostaje tam proszek, ale nie po każdym praniu.