nie mam jeszcze dzieciatka ale pisza w gazetce mam dziecko zeby maluszkowi nie kupowac pasty owocowej bo psuje zabki najlepiej przeznaczona specjalnie dla wieku ... a szczoteczka miekka i zeby byla z jakies bajki bo ponoc zacheca dzieci do mycia zebolkow:)

tak czytalam ;p takze :)
ale napewno sa mamy ktore sie troszke lepiej znaja ode mnie:) buuzka:)

U nas ostatnio byla HV kazala myc juz zabki(mamy 4),szczoteczka dla maluszkow ale pasta juz dla doroslych,z tym ze my mieszkamy w UK i u nas nie ma w wodzie fluoru,w kazdym razie ja zkupilam juz 2 pasty dla dzieciaczkow i takimi mam zamiar narazie myc.

ja Anciowi myję pastą elmex dla dzieci "od pierwszego ząbka do 6 roku życia" a szczoteczki wybrałam dostosowane do wieku, mam 2 bo zawsze jedna "spada" na ziemię ;)

szczoteczka normalna dla niemowląt (nie sylikonowa) a pasta od 0 do 6 roku życia z Aquafresh

my zaczęłyśmy silikonową zakładaną na palec (z żelem na ząbkowanie) a jak było ich juz sporo to zwykła szczoteczka dla niemowląt i elmex dla dzieci (podarunek od mojego dentysty) a teraz signal dla dzieci - truskawkowa :) zawsze chetnie myje i stale musze kupowac nowa szczoteczkę bo strasznie je gryzie ;)

Ja kupiłam specjalną szczoteczkę dla dzieci poniżej pierwszego roku (kosztują około 8-10zł) a w Naturze są takie specjalne pasty dla niemowląt bez fluoru firmy Ziaja (koszt 4zł) o smaku coli lub gumy do żucia.U mojego malucha sprawdzają się rewelacyjnie tylko taką szczoteczkę trzeba wymieniać u nas co miesiąc bo jednak mają bardzo delikatne włókna, a Oskar z uporem maniaka je podgryza jednak uważam, że to bardzo dobry sposób na wyrobienie u malucha nawyku mycia zębów.

my używaliśmy pasty Ziaji - jakiejś różowej, możesz zapytać w aptece, bo to taka pasta bez fluoru