« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
akjam

2012-10-29 09:16

|

Uwagi i opinie

Myslalam ze o to nie zapytam-Samolot

Niby wszystko jasne ale w podswiadomosci stresik jest,wiec dziewczyny powiedzcie mi,czy wszystko co potrzebne mi w podrozy samolotem(jak i innej) moge bez problemu zabrac ze soba lecac z malym?Mleko w proszku,Woda(musi miec ograniczona ilosc?)soczki,deserki?Czy dadza mi jak poprosze w samolocie wrzatek?Easy jet.
dzieki xxx

Odpowiedzi

Właśnie leciałam w tamtym tygodniu, ale Ryanairem :) wszystko możesz zabrać, ALE wszystko co jest cieczą, musisz wyciągnąć z torby na taśmę. Soczki do 100 ml, a wrzątek możesz mieć w termosie. Jeżeli napój dla dziecka będzie w jego butelce lub kubeczku, będziesz musiała tego spróbować-czy na pewno jest to napój :) do mleka w proszku wogóle się nie czepiają-bo dziecko musi coś jeść :) o deserki nie pytają, bo to nie płyn :) wiado-każde linie mają trochę inaczej, ale mleko i wrzątek i tak możesz mieć. Dużo zależy też od lotniska-w Katowicach są upierdliwe pindy...

Najlepiej wejdz na strone lotniska z ktorego wylatujesz ;) tam znajdziesz konkretne inf - z lotniskami roznie bywa ;) Ilosc wody jest ograniczona na pewno - wiem ze w butelce nie moze byc wiecej niz 100ml. Plyny jak kosmetyki musisz do tej torebki wlozyc - jedna torebka na osobe - wiec dwie butelki po 100ml sie zmieszcza - nie wiem czy deserki tez tam trzeba chowac. Najlepiej wziasc odmierzona ilosc mleczka w proszku, reszte w bagazu glownym. Czasami przy odprawie moga sprawdzic czy to nie narkotyk :) ale zalezy od celnikow ;) Wrzatek powinnas dostac bez problemu - niektore linie nie podgrzewaja mleka dla dzieci - ale wrzatek to inna sprawa.
Wrzątek można mieć w termosie, pytają tylko czy to wrzątek-leciałam z małym w sumie już trzy razy w dwie strony, czyli sześć :) termos mam 0.5 litra :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80

Właśnie leciałam w tamtym tygodniu, ale Ryanairem :) wszystko możesz zabrać, ALE wszystko co jest cieczą, musisz wyciągnąć z torby na taśmę. Soczki do 100 ml, a wrzątek możesz mieć w termosie. Jeżeli napój dla dziecka będzie w jego butelce lub kubeczku, będziesz musiała tego spróbować-czy na pewno jest to napój :) do mleka w proszku wogóle się nie czepiają-bo dziecko musi coś jeść :) o deserki nie pytają, bo to nie płyn :) wiado-każde linie mają trochę inaczej, ale mleko i wrzątek i tak możesz mieć. Dużo zależy też od lotniska-w Katowicach są upierdliwe pindy...
Latałam tymi liniami lotniczymi i tak jak kolezanka wspomniala-wszystko wykladasz na tasme po czym probujesz wszystkie plyny jakie masz ze soba.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

dla dziecka mozesz miec jedzenie i wode na mleko i samo mleko w DOWOLNYCH ILOSCIACH , musisz tylko sprobowac na lotnisku a i to nie zawsze ;)

Najlepiej wejdz na strone lotniska z ktorego wylatujesz ;) tam znajdziesz konkretne inf - z lotniskami roznie bywa ;) Ilosc wody jest ograniczona na pewno - wiem ze w butelce nie moze byc wiecej niz 100ml. Plyny jak kosmetyki musisz do tej torebki wlozyc - jedna torebka na osobe - wiec dwie butelki po 100ml sie zmieszcza - nie wiem czy deserki tez tam trzeba chowac. Najlepiej wziasc odmierzona ilosc mleczka w proszku, reszte w bagazu glownym. Czasami przy odprawie moga sprawdzic czy to nie narkotyk :) ale zalezy od celnikow ;) Wrzatek powinnas dostac bez problemu - niektore linie nie podgrzewaja mleka dla dzieci - ale wrzatek to inna sprawa.
Wrzątek można mieć w termosie, pytają tylko czy to wrzątek-leciałam z małym w sumie już trzy razy w dwie strony, czyli sześć :) termos mam 0.5 litra :)
To super :) a z ktorego lotniska lecialas?
Z Katowic :) w zeszły czwartek i tydzień wcześniej w czwartek też leciałam :) na lotnisku pytali czy to wrzątek i tyle. Tydzień wcześniej w Dublinie pytała czy mogę się napić, to powiedziałam że nie, bo to wrzątek. Chyba normalne że skoro w samolocie nie podejrzewają butelek, to dziecko musi coś pić, a nie ma termosow do 100 ml, poza tym taką ilością dziecko nie poje :)

Miałam też w butelce ok 200 ml herbatki i musiałam jej spróbować. Oprócz tego miałam wodę w zwykłej butelce dla małego, to zabrali i kazali na bezcłowym kupić :)

Najlepiej wejdz na strone lotniska z ktorego wylatujesz ;) tam znajdziesz konkretne inf - z lotniskami roznie bywa ;) Ilosc wody jest ograniczona na pewno - wiem ze w butelce nie moze byc wiecej niz 100ml. Plyny jak kosmetyki musisz do tej torebki wlozyc - jedna torebka na osobe - wiec dwie butelki po 100ml sie zmieszcza - nie wiem czy deserki tez tam trzeba chowac. Najlepiej wziasc odmierzona ilosc mleczka w proszku, reszte w bagazu glownym. Czasami przy odprawie moga sprawdzic czy to nie narkotyk :) ale zalezy od celnikow ;) Wrzatek powinnas dostac bez problemu - niektore linie nie podgrzewaja mleka dla dzieci - ale wrzatek to inna sprawa.
Wrzątek można mieć w termosie, pytają tylko czy to wrzątek-leciałam z małym w sumie już trzy razy w dwie strony, czyli sześć :) termos mam 0.5 litra :)
To super :) a z ktorego lotniska lecialas?
Z Katowic :) w zeszły czwartek i tydzień wcześniej w czwartek też leciałam :) na lotnisku pytali czy to wrzątek i tyle. Tydzień wcześniej w Dublinie pytała czy mogę się napić, to powiedziałam że nie, bo to wrzątek. Chyba normalne że skoro w samolocie nie podejrzewają butelek, to dziecko musi coś pić, a nie ma termosow do 100 ml, poza tym taką ilością dziecko nie poje :)
Nie podgrzewają butelek miało być :)