O kurcze... czytalam tu bodajze o dziewczynce - 4 miesiace, ktora "przybija piatke". Nie wiem teraz czy to prowokacja czy rzeczywiscie prawda;)

molesta, Wojtek dziś dłońmi zwiniętymi w piąstki złapał grzechotkę i przytrzymał. Myślę, że ta piątka też na takiej zasadzie przypadku :P

izaboo, to Twoj Wojtek juz "zolwika" umie robic;);) zartuje oczywiscie, ale czytajac o tej dziewczynce wyobrazilam sobie mojego czteromiesieczniaka jak przybija piatke i sie sama do siebie usmialam;)

Nie wiem czy to prowokacja czy po prostu wyobraznia rodzicow ze ich dziecko jest mega rozwiniete.mam znajoma ktora razem z partnerem wierzyla ze ich Syn mowi kocham cie od 4-5 miesiaca zycia bo cos tam sobie mamrotal jak to dziecko a ze oni czesto mowili mu ze Go kochaja to w tym mamrotaniu slyszeli kocham cie.kazali mi sie kiedys wsluchiwac i mimo ze dla mnie bylo to az smieszne to nic takiego nie slyszalam a ich duma rozpierala.pewnie sa tu osoby ktore tylko prowokuja ale mysle ze czesc to co pisze uwaza ze to umiejetnosci dziecka bo jak raz cos sie przypadkiem przytrafi to juz trzeba napisac :)

przyklad ze smoczkiem prawdzimy, przyklad drugi tak palnelam dla przykładu