Do tej pory kupowałam tylko wózek, ale wielofunkcyjny, więc odrazu zwracałam uwagę, żeby spacerówka mi pasowała. Dla mnie najważniejsze było, aby miał on pompowane, skrętne, duże koła, w miarę duży kosz na zakupy i żeby gondola nie była malutka- to do wersji głębokiej, a co do wersji spacerowej- najistotniejsze było, aby siedzisko było rozkładane do pozycji leżącej, potem zwracałam uwagę, czy można ustawić i przodem i tyłem do kierunku jazdy. Nosidełko nie kupowałam, bo mam od siostry, a o foteliku jeszcze nie myślę.

Wygoda dziecka. Wózek musi mieć amortyzatory i być wygodny w prowadzeniu. Na fotelik pierwszy nie zwracałam uwagi. teraz będziemy zmieniać to musi on się rozkładać w kilu pozycjach. Spacerówke kupuję dla dwóch maluszków więc musi być wygodna i dla Zuzy i dla maluszka i dla mnie. Siedzenia muszę się rozkładać, amortyzatory podstawa i pod nóżki regulowana podstawka czy jak to tam się nazywa.

jak szukałam wózka to zwracałam uwagę na to czy bedzie lekki, żeby łatwo się dał nosic po schodach i czy bedzie ładnie się składał, żeby się zmieścił do samochodu bez problemu.. Oczywiście musiał miec duże, pompowane koła. Ale szczerze powiedziawszy wybrałam ten który mi najbardziej odpowiadał wizualnie;) jest ciężki jak cholera i myślę o zmianie auta na kombi, żeby się do niego zmieścił ;D

Wózek - waga, lekkość prowadzenia, wielkość gondoli, obszerność siedziska spacerowego, wielkość po złożeniu, cena.
Fotelik - bezpieczeństwo, cena.

Pierwszy fotelik do 13kg
- szerokość aby starczył na długo
- ocena w testach
- jakość wykonania, abym nie miała wrażenia, ze rozpadnie się w ręku

Drugi fotelik
- szerokość aby starczył na długo
- ocena w testach
- jakość wykonania, abym nie miała wrażenia, ze rozpadnie się w ręku
- regulacja pasów
- regulacja pozycji

Wózek/spacerowka
- koła skrętne
- koła pompowane
- waga do 14 kg chociaż tylko 10kg byłam wstanie znieść i wnieść po schodach, a tak to wciągam wózek (dlatego koła pompowane)
- duże koła
- o ile możliwe to duża gondola ale to nie priorytet
- spacerówka z pozycją leżącą aczkolwiek to chyba standard
- obszerna buda w spacerówce aby chroniła przed wiatrem
- siedzisko prszodem lub tyłem do mnie
- torba, śpiworek

wygoda dla mnie i dla dziecka , solidnośc wykonania , ocena bezpieczenstwa ( tro do fotelika )

przy wozku najwazniejsze dla mnie byly waga i skretnosc kol- udalo mi sie kupic zarowno zwykly wozek (Bugaboo Cameleon) jak i spacerowke (Maclaren Quest), ktore spelniaja te wymagania i uwazam, ze byly to strzaly w 10tke. Chodze po waskim sklepie, wozkiem manewruje leciutko jedna reka, bo w miejscu potrafia sie obrocic o 180 stopni- nie wyobrazam sobie zastapic ich jakas landara, z ktora musialabym sie meczyc.. poza tym oba wozki sa po prostu bardzo ladne :)