U nas wygląda to tak:
Harbina soczków nie raczy pić ;] nawet jak są rozcieńczone nie wiadomo jak...krzywi się i już...
Deserki je ślicznie i z reguły zjada cały od jakichś 2 tygodni bo wcześniej to połowa. Ilość posiłków??hm.... różnie. Z reguły co 3 h ale różnie to bywa. Pierwszy raz słyszę że jak dziecko zje przecier owocowy to nie powinno pić soczku

w sumie to sie nie trzymałam,o miesiąc wcześniej zaczęłam podawać słoiczki,całkowicie ominęłam dania jednoskładnikowe(typu ziemniak,marchewka itd).odrazu całe dania z mięskiem. soczki rozcięczam do dziś,i nigdy nie słyszałam żeby wybierać pomiędzy sockiem a deserkiem.

kiedy mały był noworodkiem pilnowałam tego żeby jadł regularnie co te 2-3godz. potem już coraz mniej,podawałam mleczko regularnie ale jak nie chciał pić to nie wmuszałam,wiedziałam że jak teraz wypije 30ml to potem wydoi 150ml.

kiedy zaczynalismy przygode z wprowadzaniem nowych pokarmow trzymalam sie tego ale w praktyce wyszlo inaczej,
daje to co dostepne w sloiczkach dla jego wieku i ile on chce
soczkow moj nie lubi, ale jak czasem wypije to nic nie szkodzi na przeszkodzie zeby dac mu owoce zwlaszcza ze wiecej jak pol sloiczka nie zje

nie stoi na przeszkodzie* sorry za blad

tez gdzies czytalam ze jak dziecko wypije 150ml soczku albo 130ml cos takiego to nie powinno juz dostawac owocow tego samego dnia.Ja zadko daje soczki raczej herbatki i owoce codziennie i obiadek codziennie, daje wszytsko co dozwolone dla malego wieku, niektore produkty wprowadzam wczesniej, jesli widze ze malego cos bardzo interesujetj np chlebek, juz mu daje pociuckac, ma 2 zeby ale jeszcze nie umie gryzsc ale ciucka,a wiem ze chlebek powinno sie dawac pozniej nie szkodzi mu wiec dostaje od czasu do czasu, dotal tez juz nawet mandarynke do pociuckania, dostaje tez jogurt naturalny z owocami wiec ja tak sztywno nie trzymam sie schematu choc czasem zerkam, co by zobaczyc czy nie pomijam czegos w jego diecie :D

sorki za bledy rzadko, moze jeszcze jakies walnelam ale sie spiesze bo maly zaraz sie obudzi:D a chce isc jeszcze zapalic...

wcale sie nie trzymałam , mały od razu dostawał kilkuskladnikowe dania i popijał je sokami ( w sumie do dzis mu rozcienczam woda ) Wody nie lubi jedynie herbatki .

ja w ogóle nie trzymam się schematu żywieniowego niemowląt...

Ja nie trzymam się tych zasad wógóle synek ma 3 i pół miesiaca a juz dałam mu skosztować soczku z marchewki.