Wszystko zależy od rodzaju nadżerki i wyniku cytologii. Jeżeli wynik jest o.k. to można z nią chodzić, badając się regularnie. Tu masz dwa fajne artykuły, dużo ciekawych i zaskakujących info o nadżerce:
http://urodaizdrowie.pl/nie-lekcewaz-nadzerki
http://www.kolposkopia.com/index.php/__Nadzerka_-_mity._legendy_i_cala_prawda

Cytologia wyszła ok. (II grupa), a też się trochę bałam bo w ciąży mi lekarz nie chciał pobrać więc nie miałam robionej 2 lata. Dzięki za linki :)

Ja chodzę z nadżerką znacznie dłużej, cytologię robię regularnie. Usunę dopiero po drugim porodzie. Tak mi radził mój lekarz.

Mój lekarz -pani profesor też tak powiedziała. Twierdzi że zabieg wyleczenia nadżerki skraca szyjkę i jest problem z donoszeniem ciąży dlatego mówiła żeby zajść w drugą ciąże a potem zrobimy zabieg.
Pozdrawiam Cię cieplutko

Ja już chodzę 8 lat z nadżerką ale postarałam się i w czerwcu po cytologii będę ją miała zamrażaną albo wypalaną.Moim zdaniem im wcześniej tym lepiej ją usunąć.

Przed samym zajściem w ciąże miałam usuwaną nadżerkę .Po urodzeniu Dawida, jak poszłam do kontroli lekarka stwierdziła że przez to że Dawid urodził sie taki duży w nie których miejscach się odnowiła i musimy ją usunąć .W lipcu się wybieram na mrożenie .Ps. moja ciotka olała system po dowiedzeniu się ze ma nadżerke i na dzień dzisiejszy jest po operacji wycięcia macicy i szyjki wiec nie wiem czy chcę ryzykować i czekać .