Ale np pojscie gdzies z rodzicami np na lody w tym dniu po przedszkolu jak najbardziej tak.

Tak mi sie zdaje :) tylko moje dziecko nie lubi lodów :P Pojdziemy na plac zabaw który uwielbia 

Tu nie chodzi konkretnie o lody, ale o cos co sprawi mu przyjemnośc.

wiem :P Ale jakby jadł ciacho lub lody to latwiej posc do kawiarni czy cos :) Moje dziecko jest wybredne jak idziemy gdzies do restauracji lub kawiarni to krzyczy frytki daj

No to na frytki.

Ważny czas wspolnie spedzony na tym, co lubi.

Frytki wole mu dawac w domu bo to wtedy z piekarnika nie z tłuszcu starego :P

I tak w ogóle to nie wiem skad mu sie to wzielo bo frytki poza domem jadł jak bylismy na wakacjach tylko 2 razy ale chyba tak sobie zapamietał

Kamilko, nie zawsze musi być zdrowiej. Czasami warto zaszaleć.

Co najwyżej to na lody;)