sol fizjologiczna na katarek i przemywanie oczek a na goraczke paracetamol w syropie lub czopki tylko juz nie pamietam nazw bo w PL mozna kupic a w Szkocji nie stosuja czopkow

Jejku, ja tam o takich rzeczach nawet nie myślę, bo mam nadzieję że nie będą mi potrzebne. Ale chyba jak już coś się będzie działo z maluszkiem to lepiej pójść do lekarza i niech on coś przepiszę, niż dawać coś na wyczucie.

U nas apteczka wyglądała następująco: sól fizjologiczna, woda morska z odciągaczką wydzieliny z nosa( nosefrida), octenisept ( do przemywana pępuszka), czopiki na gorączkę w razie potrzeby acha i jeszcze coś na kolkę bo nie wiadomo kiedy nas dotknie. Pozdrawiam.

hej! ja mam sol fizjologiczna i oktanisept do pepka. i szare mydlo ;-) podobno jesli nie malej to mi moze sie przydac.
ps.to na suwaczku to nie prawda ;-) dalej torba stoi i czeka a ja w domu siedze:-)

octenisept i gaziki jałowe do pępka,aspirator do nosa ja mam Marimer, obcążki do paznokci, jakiś termometr , do oczek starczy ciepła przegotowana woda i waciki kosemtyczne.

gaziki jałowe do przemywania oczek, sól fizjologiczna, aspirator do noska, maść majerankowa, czopki! przeciwgorączkowe,

sama przed porodem to pytanie zadawałam :) http://40tygodni.pl/Category/015/2,37248,Domowa-apteczka.html

aa i witaminki:) K i D - ale to wszystko Ci w szpitalu powiedzą :)

sól fizjologiczna, obcinacz do pazurków bo szponki szybko rosną :) czopki glicerynowe, na wszelki wypadek i w ostateczności, czopki z paracetamolem, od 2 tyg życia, no i kosmetyki ;p ale to juz nie apteczka