« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987

2018-01-18 15:27

|

Choroby i zdrowie

Najgorszy okres w życiu

Czy miałasTak kiedyś ze mogłaś powiedzieć to najgorszy okres w moim życiu. Że wszystko sie ealilo totalnie. Główne zdrowie.Nie wiem skąd brać już siły.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Tak, bo zawsze jak się wali to wszystko naraz. Ale ze zdrowiem nigdy nie miałam poważnych problemów. Może powinnaś sobie wziąć wolne od wszystkiego, np. sanatorium, spa, masaże ? Mówie poważnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Oj tak. Jak Hania Miała rok , ja miałam meeeeega rzut nerwicy . Nie umiałam sama wyjść z domu , nie umiałam nic zalatwic , mialam niesamowite zawroty głowy , kołatania serca , wogole dramat . A nagle mąż , który akurat zmieniał pracę i był na umowie próbnej trafił do szpitala z peknietym wyrostkiem i guzem na jelicie w ostatnim momencie bo mogło się to tragicznie skończyć.
Musiałam ogarnąć szpital, jego długa rekonwalescencje , bo wycieli mu pół metra jelit. Nagle rozchorowala sie Hania tez , a ja musiałam ich zostawić samych w domu i znaleźć pracę , żeby mieć chociaż na kredyt na czas zwolnienia męża. Zaczęły się psuć sprzęty domowe nagle i gdyby nie moi rodzicebyłoby z nami kiepsko. ..
Wtedy wydawało mi się , że nic nie może już być lepiej nigdy, że lezymy na dnie i nigdy nie wyjdziemy na prostą . A okazalo się , ze te dwa miesiące mojej pracy kiedy wstawalam o 4 żeby od 5 myc kible na uczelni były dla mnie wybawienuem, bo się okazało ze świat nie jest straszny.
Zawsze w końcu jest lepiej , zawsze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Oczywiście, że tak. I nie mogąm liczy na rodzinę./ pomogły nam mamy z 40stki. Jak stajemy nanogi, to znów się przewracamy. To juz trwa ok 10 lat - ta zła passa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Tak, bo zawsze jak się wali to wszystko naraz. Ale ze zdrowiem nigdy nie miałam poważnych problemów. Może powinnaś sobie wziąć wolne od wszystkiego, np. sanatorium, spa, masaże ? Mówie poważnie
Generalnie sama nawet o tym myślałam. Bo już nie daje rady.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Czasem trzeba po prostu odpocząć

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Miałam. I starałam się wtedy szukać wsparcia. Zawsze gdy mam jakieś problemy to staram się je przegadać, albo ogólnie chcę żeby ktoś też wiedział (z najbliższych), bo wtedy jest lżej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
askasin

Tak, druga ciąża. Zaczęło mi się sypać zdrowie, musiałam brać sterydy. Strach o dziecko. Potem problemy syna, potem córka chora, potem znowu ja i tak w kółko coś się dzieje, ale chyba wychodzimy powoli z tego nieszczęsnego koła.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Tak i to bardzo czesto i od dawna

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

Nie, jeszcze nie miałam. Kiedy dojdzie w moim życiu strach o życie córki czy męża czy kogoś z moich bliskich -wtedy będzie ten najgorszy czas. Wszystkie inne problemy ds się rozwiązać powoli.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26

Po urodzeniu synka strach o jego zdorowie męża swoje mam taką pracę ze spotykam się z różnymi ludzkimi problemami chorobami czasem naprawse jak się uzbiera tego dużo TO sama nie mogę z tym sobie poradzić wtedy długie rozmowy z kimś bliskim mi pomagają