Ja piłam wodę gazowaną, maluszek również miał w brzuszku czkawki,ale po kolkach nie było sladu.

Kochana ja wogule nie piłam w ciąży gazowanego i maleńka miała co wieczór czkaweczkę:)To nie ma nic do rzeczy.A kolka zależy od indywidualnych predyspozycji szkraba,a nie od tego co pijesz w ciąży.Co innego jak byś piła karmiąc piersią.

też niezupełnie się z tym zgodzę. Karmię piersią i pije gazowane, a to nie ma wpływu na moje dziecko. Myślę, że to indywidualna sprawa każdego szkraba :) Podczas ciazy tez piłam (oczywiscie nie czesto, ale jak mialam ochote) i to rowniez nie odbilo sie na mojej kruszynie :) pozdrawiam.

moja julka od samego poczatku ma takie czkawki ze cały brzuch mi sie trzesie szczegolnie teraz gdy ma malo miejsca bardzo sie zlosci i jak ma czkawke to strasznie kopie ma je kilka razy dziennie pierwszy raz sie z czyms takim spotkalam z synami czegos takiego nie mialam a na kolki dobry domowy sposob to jest kawalątek szarego mydła w palcach złagodzic ostre kanty i wsadzic jak czopek dzidzi kilka minut zadziala jak hegar maluszek wypura sie i wykupka i po kolce kilka razy i przejda jak reka odją bo sie ten przewod udrozni wiem to jest sprawdzone naturalne i bezpieczne tylko pamietac trzeba ze maciupenki kawalontek mydla

Podczas ciazy nie ma to wiekszego znaczenia. Ale podczas karmienia piersia to juz inna sprawa. Bedzie to i tak zalezalo glownie od Twojego maluszka. Na co bedzie reagowac.
Jedne kobiety nie moga nic jesc i pic niezdrowego podczas karmienia inne moga wszystko:)
Mam nadzieje ze sama teraz bede mogla jesc wszystko;)

Nie ma zaleznosci miedzy cola a kolka.Cala ciaze pilam cole,dziecko NIGDY nie mialo kolek (czkawki w brzuchu non stop).