« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
audrey

2016-06-05 12:14

|

Laktacja i karmienie

Nawał - pijemy mniej płynów podczas nawału?

Jak to jest dziewczyny? Nie mogłam dodać sondy...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Jemy,pijemy normalnie według zapotrzebowania. Nawał sam się unormuje po kilku dniach

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Ja to bym powiedziała że tyle samo jak nie więcej ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malenstwo1993

Jak była u mnie położna to pytała ile piję, Piję około 2 l dziennie, wliczając do tego zupy, jogurty pitne i wszystko płynne... I powiedziała, że max to można pić 2,75l dziennie. Ja przy takim upale mam nawał i piję wodę z lodówki wtedy mniej się chce pić niż ciepłą :) Wiem to od wczoraj ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey

Jak była u mnie położna to pytała ile piję, Piję około 2 l dziennie, wliczając do tego zupy, jogurty pitne i wszystko płynne... I powiedziała, że max to można pić 2,75l dziennie. Ja przy takim upale mam nawał i piję wodę z lodówki wtedy mniej się chce pić niż ciepłą :) Wiem to od wczoraj ;)
No właśnie ja też mam nawał - chce mi rozrywa. Przestawiać małego cały czas, ale on ma Dziś fazę spania. Próbowałam na ciepło rozgrzać a potem odróżnić delikatnie laktatorem ale boli i nie daję rady. Teraz troszkę zjadł i śpi a ja kapustę przykladam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malenstwo1993

Jak była u mnie położna to pytała ile piję, Piję około 2 l dziennie, wliczając do tego zupy, jogurty pitne i wszystko płynne... I powiedziała, że max to można pić 2,75l dziennie. Ja przy takim upale mam nawał i piję wodę z lodówki wtedy mniej się chce pić niż ciepłą :) Wiem to od wczoraj ;)
No właśnie ja też mam nawał - chce mi rozrywa. Przestawiać małego cały czas, ale on ma Dziś fazę spania. Próbowałam na ciepło rozgrzać a potem odróżnić delikatnie laktatorem ale boli i nie daję rady. Teraz troszkę zjadł i śpi a ja kapustę przykladam.
Ja miałam przy tym gorączkę 38 stopni ale nie bolały mnie tylko były takie rozgrzane. Przystawiałam małego bo z początku też mi aż tyle nie jadł. Położna mówiła że kapusta ma dwa zastosowania przy zapaleniu. Na gorąco przed karmieniem, żeby kanaliki się otworzyły i na zimno ostudzić i żeby ulżyć... Dużo też nie ściągaj, tylko do momentu jak przestaje boleć, bo jak za dużo będziesz ściągać to będzie Ci się laktacja zwiększać. Masaż pomaga i odciąganie i najlepiej jak pod prysznicem to raz polewać chłodną wodą a raz cieplejszą, na zmianę też troszkę pomaga i możesz sobie spróbować mokrą zimną pieluchę przyłożyć.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Ja odciągałam nawał pod prysznicem pod ciepłą kąpielą. Musisz ściągać żeby nie zrobiło się zapalenie. Po tygodniu,góra dwóch będzie dobrze