też miałam, na 3 dzien po porodzie ;) odciągaj pokarm, masuj piersi ciepła wodą, i rób okłady z kapusty, mnie pomogło ;)

Zgadzam się z jednym wyjątkiem - zamiast odciągać lepiej przystawiać dziecko, dzidzię i tak musisz karmić a jeżeli do tego będziesz odciągać to zwiększysz produkcję pokarmu
Jeszcze parę dni i na pewno wszystko się wyreguluje:)))

można karmić i odciągać, na początku też tylko karmiłam i nawał trwał i trwał dopiero jak zaczęłam odciągać, to minęło więc samo przystawianie nie zawsze pomaga :)

Moje dziecko było na oddziale noworotkowym i jedynym wyjściem u mnie było odciąganie. Męczyłam się bite 12 dni!

Odciągaj pokarm i przykładaj kapuste. Pomaga :)

odciagaj ale tylko do odczucia ulgi i tez zeby dziecko nie mialo problemu z uchwyceniem piersi.Rozgrzewaj piersi przed karmieniem np. recznikiem zamoczonym w cieplej wodzie a po karmieniu schladzaj(recznik,kapusta) pij tez 1-2 szklanki dziennie naparu z szalwii ktora delikatnie zmniejszy laktacje.U mnie nawał trwał 3dni.

kiedy miałam nawał, a piersi były twarde jak kamienie.. to wg zalecen poloznej odciagałam pokarm regularnie co 2 godz po 15 min laktatorem automatycznym następnego dnia co 2,5 godziny, a trzeciego tez co 2,5 -3 godziny, ale juz po 10 min i tak skracałam czas odciagania lub wydłuzałam odstepy miedzy nimi, zeby zmniejszyc ilosć produkowanego pokarmu. Do tego masaze i ciepłe okłady. Mały jadł ten pokarm który odciągnęłam, ja w tym czasie wyleczyłam sobie poranione sutki akurat i po 4 dniach normalnie go juz przystawiałam.

kiedy miałam nawał, a piersi były twarde jak kamienie.. to wg zalecen poloznej odciagałam pokarm regularnie co 2 godz po 15 min laktatorem automatycznym następnego dnia co 2,5 godziny, a trzeciego tez co 2,5 -3 godziny, ale juz po 10 min i tak skracałam czas odciagania lub wydłuzałam odstepy miedzy nimi, zeby zmniejszyc ilosć produkowanego pokarmu. Do tego masaze i ciepłe okłady. Mały jadł ten pokarm który odciągnęłam, ja w tym czasie wyleczyłam sobie poranione sutki akurat i po 4 dniach normalnie go juz przystawiałam.

ja tez musialam i karmic i odciagac ale u mnie nawal dlugo nie trwal 2 dni teraz juz jest dobrze mleczka w sam raz dla dzidzi:)