Jak przywieźliśmy małą ze szpitala to okazało się że dziadkowie zorganizowali "niespodziankę" i zjechało się z 15 osób w tym dzieci które najbardziej roznoszą zarazki. Małej nic nie było.
W szpitalu też przewijały się tabuny osób i było ok.
Twoje dziecko ma już 2 miesiące więc jakaś odporność jest.
Nie pozwól najwyżej na zaglądanie i szczebiotanie do wózka 10 koleżankom bo tyle osób może dziecko zestresować.

wiesz roznie to bywa ... moj sie urodzil w marcu , oczywiscie by go zobaczyc zjechala sie cala rodzina i jak mial 2,5 tygodnia wyladowalismy w szpitalu z infekcja drog oddechowych ;(

ale wtedy to byl okres przeziebien i kazdy kichal i smarkal ... terz juz tak nie jest a jak nie masz innego wyjscia to zabieraj maluszka , moze przyiesie Ci szczescie na egzaminie :)

Kajka moją opinię znasz ;))

Ja nie widzę problemu