« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
dorota26

2015-03-17 21:14

|

Pozostałe

Nie moge sie uspokoic mam wyrzuty sumienia!!

dziewczyny poszłam dzisiaj jak co wieczor do siostry na chwilke zobaczyc co i jak bo sama jest synkiem szwagier za granica i wygłupiałam sie z siostrzencem gdy siostra poszła wziasc prysznic , mały tak biegł ze uderzył sie w futryne w drzwi i nabił strasznie duzego guza , jak pół pomidora , śliwka jak nie wiem... przyłozyłam mu zimną woda i po 15 min sie uspokił , do teraz płacze bo to moja wina , przy mnie sie to stało... :( boje sie ze mogło sie cos stac gorszego ... boze ale bedzie miał siniaka jutro :( nie wybacze sobie tego , sama mam synka i nie raz sie gdzies lekko uderzy przezywam to ale inaczej jak moje a inaczej jak czyje... siostrzeniec spi i jest poki co ok ale ja sie martwie mam wyrzuty sumienia...:(((

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Co sie stalo...
Siostra powinna zrozumiec. Dzieci takie sa, sekunda i klopot gotowy. Oby wszystko bylo z nim ok.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
55pl

miałam podobnie tyle że z moją córą. ślad po guzie ma do tej pory a już ze 3 miesiące mineły od uderzenia. miałam wyrzuty sumienia i teraz pilnuje tego żeby w domu były drzwi pozamykane (nabiła o drzwi). ale jak to mówią bez guza dziecka nie wychowasz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

Ooo ze mną jak siedział siostrzeniec to z wózka wypadł i głowa uderzył albo w ścianę albo w podłogę guz taki ze szok, rósł jak szalony, ale co trudno stało się, siostrzeniec ma 5 lat a to było jak miał jakieś 1,5 roku, nikt do mnie pretensji nie ma, niestety tak się czasem dzieje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara

Nie obwiniaj sie bo chocbys niewiem jak pilnowala to nieda sie tak zeby dziecko nigdy sobie guza nie nabilo, nie przerocilo sie. Ile razy koj Dawid sie o cos uderzy nawet jaksiedze przy nim to wystarczy sekunda, gwaltowny ruch i juz jest "bach" . Tez sie martwie i chcialabym uniknac takich sytuacji ale nie da sie po prostu. Siostra na pewno nie ma do Ciebiebzalu, przeciez sama dobrze wie jak to jest z dziecmi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara

Nie obwiniaj sie bo chocbys niewiem jak pilnowala to nieda sie tak zeby dziecko nigdy sobie guza nie nabilo, nie przerocilo sie. Ile razy koj Dawid sie o cos uderzy nawet jaksiedze przy nim to wystarczy sekunda, gwaltowny ruch i juz jest "bach" . Tez sie martwie i chcialabym uniknac takich sytuacji ale nie da sie po prostu. Siostra na pewno nie ma do Ciebiebzalu, przeciez sama dobrze wie jak to jest z dziecmi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Nie ma się co obwiniać. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. a takich sytuacji w naszym życiu, zwłaszcza naszym - matek, będzie dużo i raczej jest to nieuniknione ;)