Wywoływałam kiedys ale podswiadomosc zywej osoby ale w duchy jak najbardziej wierzę i myślę , że jeśli naszym bliskim bylo by zle to napewno dali by nam znać

Wiem , że Ci ciężko . Ja pochowałam swoja mame i ojca . Nigdy nie myślalam zeby wywoływac duchy , raczej wierze w to , że oni sa kolo nas . Czesto spotykam ich w snach . Po przebudzeniu jest chwila smutku ale potem wraca wszystko do normy . Jak zaszłam w pierwsza ciaze i zanim jeszcze urodziłam miałam sen , w ktorym moja mama spacerowała z wózkiem . Chyba dała mi znak , ze jest dummna :) NIe rób nic takiego . NIgdy nie wiadomo jakiego ducha wywołasz . Raczej idz na grób swojego brata i sobie z nim porozmawiaj a i koniecznie mniej przy sobie chusteczki :) :)

wspolczuje Ci i wierze ze jest ci ciezko...ale wywolywanie duchow nie ukoi twojego bolu...Jestem pewna ze twoj brat juz nie cierpi a jesli jestes osoba wierzaca to zapewne wierzysz w zmartwychwstanie...pozdrawiam Cie serdecznie

Moja mama mając 17 lat ,wywołała z koleżankami ducha hitlera;/
i mówię całkiem serio !
zrobiły to w internacie ,i żeby zapanował tam spokój musiał przyjść ksiądz, i poświęcić internat !
(okna latały,szyby się tłukły,i meble przestawiały)
zostały wyrzucone za ten incydent , i moja mama zawsze mi powtarzała że nie można czegoś takiego robić !
bo właśnie zakłóca się spokój zmarłym !
te co wierzą dobrze :) a te co nie trudno:)

idź kochana na cmentarz i pomódł się za brata [*]

To jedna z rzeczy jakich absolutnie nie należy robić!