Na pewno lepiej jak moje płytki lakierowane - cokolwiek skapnie to zaraz plamy, niby po umyciu jest piękna podłoga ale zaraz pacnie i mnie szlag trafia bo cała podłoga w ciapki. Także teraz pewnie kupowałabym coś matowego i na pewno gres, bo my kupiliśmy zwykłe no i mam już pełno dziur :/

Własnie wydaje mi sie ze skoro jest matowy to łatwo wsiąkają w niego zabrudzenia i cięzko go domyc;/
Tylko ze juz kupilismy takie płytki bo była naprawde świetna okazja. Może nie bedzie tak źle :)

Zależy jaki kolor. Jasne trzeba często szorować i to dosyć dokładnie, bo strasznie się brudzą i ciężko to doczyścić, natomiast ciemne, szare, odwrotnie - prawie w ogóle nie widać na nich brudu. Wiem, bo swojego czasu pracowałam w lokalu, gdzie podłoga była w takie pasy z matowego gresu, na przemian jasne i ciemne. Jasne były do niczego, ciemne okej :)

ja mam płytki gresowe w łazienc, matowe. w kolorze brążu- jestem bardzo z nich zadowolona.