u mnie chorowały dwa pieski, u jednego niestety weterynarz nie rozpoznał choroby i kazał dawać witaminy;// co skończyło się śmiercią pieska. U drugiego kiedy zaczęła być apatyczna, nie jadła, nie piła i ledwo chodziła znalazłam kleszcza, potem wizyta, antybiotyk dwa razy dziennie, kroplówka i po 4 dniach jak nowa :) Jak dostał antybiotyk to powinno być dobrze :) niech ma wodę cały czas i niech odpoczywa :)

moj piesek tez przechodzil 2 razy ,raz kleszcz zostal usuniety dosc szybko (a ciezko bylo znalesc bo mial dluga siersc -seter) dostala leki I wyzdrowiala za drugim razem nie miala juz tyle szczescia mimo iz sprawdzana byla coedziennie I kleszcz byl znaleziony to zadne leki juz nie pomogly tak szybko sie choroba rowinela :(