Moja ma 9 miesięcy i tez nie raczkuje;)

Myślę że nie ma co się martwić,chociaż sama się martwię,pediatra mnie uspokoiła,powiedziała że córka się prawidłowo rozwija,i że nie wszystkie dzieci muszą raczkować.

przejdz się do neurologa. Nie zaszkodzi, a będziesz miała pełny obraz sytuacji. Mój pełzał od 7mc do 10. Gdy skończył 10mc zaczął raczkować i raczuje do teraz. Jeszcze nie chodzi. Po prostu wolniej się rozwija fizycznie.Też nam się prężył. U nas neurolog zaobserwowała nadpobudliwość związaną z nadmiarem wit. D3. Kazała dawać wit.B i zmniejszyć dawkę wit. D3 i prężenia ustały.

Myślę,że nie ma powodów do zmartwień, niektóre dzieci nie raczkują, a zaczynają chodzić. Nie wiem jak w Twoim przypadku, ale jeśli dziecko chce się nauczyć raczkować to powinno się je kłaść na podłodze na brzuchu. Nie może to być miękkie podłoże, typu łóżko. Im częściej tym lepiej. Kilka razy dziennie.

Spokojnie wszystko jest ok. Moja córka też nie raczkuje a ma 9 miesięcy. Jedynie co na razie robi, to energicznie się czołga (pełza), przekręca się z brzuchu na plecy i na odwrót, sama siada i się kładzie, trzyma sobie butelki, robi kosi kosi, po czym pokazuje jaka duża będzie i usiłuje wstawać.
Pamiętaj, że każde dziecko inaczej się rozwija, do tego chłopcy zazwyczaj potrzebują więcej czasu niż dziewczynki na różne rzeczy. Chłopcy bardzo często dopiero w wieku 9 miesięcy zaczynają siadać, gdzie dziewczynki potrafią już siadać w 7 miesiącu. Jedynie co możesz zrobić to zacząć z nim ćwiczyć, żeby wspomagać jego koordynację ruchową.

Moj synek zaczął pełzać w 8. a raczkować w 9. miesiącu życia, nie widziałam w tym nic niepokojącego:)najpierw sie krecil w okol wlasnej osi na brzuchu i kleczac kolysal sie w tyl i przód,tak wiec u was na pewno tez to niebawem nastapi.

mój synek ma 8 msc i też nie raczkuję. Robi tak samo jak Twoj, na sztywnych rączkach, a pupa w dole, jak podniesie pupe to za to przód w dół :D smiesznie wygląda jak tak robaczek :)

obracać się zaczął dopiero jakiś miesiąc temu, pediatra powiedziała że wszystko w swoim czasie bo tez sie bardzo martwiłam o to że sie w ogóle nie obraca ( teraz tylko z plecków na brzuch, z brzucha na plecki w ogóle, może 3 razy mu się zdarzyło).
Siedzi sam ale tylko jak się go posadzi.

Nie martw się!! :) rozwija się w swoim tempie i jak wystrzeli to nie nadążysz ;)

mojemu to się nawet nie chciało obróć z przodu na tył ;/ jak tydzień przez roczkiem zaczoł raczkować po 2 dniach zaczoł chodzić... chłopy takie są jak nie muszą to nie chodzą wiec bez nerwów :)

moja niunia zaczela raczkowac 2 dni po roczku dopiero i nie bylam u zadnego lekarza teraz ma 17 miesiecy i nie chce chodzic tylko smiga na kolanach z rekami albo bez ale na stopach nie nie ma co sie martwic dzieci same wiedza kiedy zaczac raczkowac chodzic tanczyc itd