Dziewczyny nie daję sobie rady,jestem już w zaawansowanej ciąży,jest to moja druga ciąża!Mam przecudowną córeczkę,od jakiegoś miesiąca mój mąż małą usypia po kąpieli tak wiecie żeby już spała do rana,ale od kilku dni nie chce spać tzn nie chce usnąć mu,zasypia tylko przytulona do mnie,nieukrywam że chciałabym sobie odpocząć,no i brzuch mam coraz większy,a niestety sama w łóżeczku nie zaśnie,tak szybko.Mąż po 40 minutach usypiania,już cały chodzi,prosi mnie bym córunie uśpiła,przecież nie odmówie jemu,a tym bardziej dziecku,chociaż jestem tym wszystkim zmęczona,wiem że znowu ząbkuje,ale to chyba nie ma nic z tym wspólnego,bo by nawet u mnie nie usnęła,a mi wystarczy 5-10 minut góra i dziecko śpi,chciałabym żeby tata zachował ten rytuał.