« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werma85
werma85

2010-07-30 14:07

|

Niemowlęta

Niebieskie mleko w proszku....

Kochane mamy. Mój maleńki ma 4 miesiace i pije NAN, ostatnio kolezanka poradziła mi ze moge podawac mu zwykłe mleko takie niebieskie jak kiedys piła niejedna z nas. Dodam ze nie jest uczulony na mleko. Czy któras stosowała to zwykłe mleko? Jaki on ma skad i czy nie jest nieodpowiednie dla takiego malego brzdaca?? Bo ja sie wogole nie orientuje.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nataliee

werma Mój synek ma 2miesiace i pije mleko bebilon ale jest strasznie drogie a jedna pudełko wystarcza teraaz na tydzien nawet nie !i zastanawiam czy zmienic na bebiko wiec mam podobny problem a napewno chodzi ci o to mleko w proszku co do ciast np sie stosuje bym chyba NIE DAWAŁAM mojemu synkowi bo tam nie ma tego składu witamin i składników odrzywczych jak w mleku dla dziecii to moje zdanie

w sumie duzo z nas sie na tym mleku wychowało ( ja i moi braci tez i to od urodzenia) , ja mysle ze mozna zmienic troche starszemu dziecku kiedy je takze inne rzeczy i kiedy mleko przestaj byc glownym skladnikiem diety maluszka , przewaga mleka modyfikowanego jest napewno w dodawanych witaminach , niebieskie nie ma ich raczej tak duzo .  a skad wiesz ze nie jest uczulona na zwykle mleko? 

Mieszkam w Uk i tutaj juz od miesiaca kupuje taki deserek ryz na mleku , zwyklym krowim pelnotlustym , mlody go uwielbia , zawsze dodaje troche owocow i jest ok :) No ale zywienie w Pl i Uk troche sie rozni .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiti

Nie jestem jeszcze mamą, ale wiem, że mleko o którym piszesz to mleko krowie, nie modyfikowane, sproszkowane a mleko i produkty mleczne wprowadza się dziecku pod koniec pierwszego roku życia (nie pamiętam dokładnie ale chyba tak 10, 11 miesiąc). Jabym nie dawała, mimo ze sama się na takim mleku wychowałam i żyję ;-)