« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162
johana162

2010-07-14 18:49

|

Zdrowie w ciąży

Niedoczynność tarczycy.

Witam,
robiłam badania i wyszło,że mam niedoczynność tarczycy,byłam dziś u endokrynologa powiedział,że jest mała,przepisał leki euthyrox 25,mają nie szkodzić dziecku.
Ale ja oczywiście się martwię,czy któraś z Was również ma lub miała taki problem?Leczyłyście się w ciąży?
Pozdrawiam

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek

Tak ja sie lecze .Na dzień dzisiejszy przyjmuje na przemian 150 i 175.Tabletki te sa bezpieczne i nie musisz sie martwić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162

Dziękuje bardzo ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ala321

ja od 30 tygodnia biore 50/75 pan doktor powiedział ze to absolutnie nie szkodzi dzidzi, wrecz dziecko gorzej sie czuje i rozwija przy nieleczonej niedoczynnosci

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

Ja przez większość życia przyjmuje euthyrox, w ciąży miałam większe zapotrzebowanie. Jedyne co może szkodzić dziecku to nie loczona niedoczynność. Leki nie szkodzą maleństwu. To jest po prostu hormon którego Twoja tarczyca nie wytwarza wystarczająco.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza

Dokładnie:) ja od 15 tc przyjmuję Euthyrox N75-w moim przypadku dawka pół tabletki na dzień:) bez nerwów, ciesz się, że wykryto niedoczynność teraz, bo właśnie w tym momencie Twoje bejbe potrzebuje tych hormonów jak najwięcej, a skąd miało by je brać gdyby nie te leki:) a po ciązy wszystko może wrócić do normy, co warto przypilnować:))). Pozdrowienia:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162

Dzięki Dziewczyny ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

Ja problemy z tarczycą zaczęłam mieć w ciąży jakoś tak po 10tc. Najpierw niedoczynność, na którą brałam thyrosan, a po miesiącu przeszła w niedoczynność i brałam euthyrox prawie do końca ciąży mimo, że wyniki unormowały się po miesiącu brania tego lek, ale endokrynolog kazała odstawić dopiero 3 tyg przed porodem. Badanie kontrolne robiłam 2 tyg po porodzie i hormony są ok.

Dziecko w 3 dobie po urodzeniu miało badanie na hipotyreozę wysłane do IMiD, powiedzieli, że jeśli nie dostanę z instytuu żadnego listu tzn., że wszystko ok. Mijają już prawie 2 m-ce i nic nie dostałam. Ale sama zrobiłam jej dzisiaj TSH (wynik jutro) bo cały czas wypina języczek, a pediatra powiedziała, że może to być objawem niedoczynności tarczycy dziecka. Oby wszystko było ok bo nie chcę faszerować dziecka lekami.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

najpierw miałam nadczynność (pomyliłam się powyżej) ;)