nie pozwalać spać dziecku na podłodze i tyle :P jak bedzie chciało spać głową na kibelku to mama też jej pozwoli? :D
z łóżeczku w końcu zaśnie tak i tak, jak będzie sie darła 3 godziny to w końcu i tak padnie :P

popieram dziewczyny..teraz nie chce spać, chce bawić się w środku nocy, a jak będzie starsza to co wymyśli? Tak jak dziewczyny napisały w domu muszą być jakieś zasady które musi przestrzegać i dziecko i rodzice. Bo dzieci uczą się od rodziców. Rzecz jasna dla rodziców inne zasady niż dla dzieci :)

dziecko powinno wiedzieć kto rządzi w domu bo teraz to najwidoczniej dziecko rządzi ... niech sobie na to nie pozwala... i tak długo z tym zwleka moja paulinka spi na podłodze w dzien w drugim pokoju nie w tym co w nocy tylko dlatego ją kłade w drugim pokoju na podłodze i zamykam drzwi bo jakbym ją polozyła na łózku to by spadła a ja w ten czas sobie sprzątam :P a na noc małą kłade ok 21 i tez mi wstaje 6 czasem 7 rano :) ale za to ile przespi tylko raz mi sie obudzi w nocy:) i tez ma 8 miesiecy. poprostu musi uspać małego na siłe w nocy on musi zrozumieć co to znaczy ze dzien jest porą do bawienia a noc do spania.. powodzenia :P

O matko... No nic dziwnego że mała zaczyna sobie po nocach raczkować skoro jest na podłodze :/ ale sobie pozwoliła :/ teraz będzie miała problem. Ale może zasypiać z dzieckiem na podłodze a później je Przekładać do łóżeczka. I wtedy jak sie obudzi w nocy to nie powinna do niej wstawać żeby się nie chciała bawić. Kilka nocy i ona i malutka będą się strasznie męczyć niestety... Wydaje mi się że przez jej mało odpowiedzialne zachowanie dziecko nie odróżnia dnia od nocy.

tak! ja znam:) moja siostrzenica Nadia bardzo czesto tak zasypiala.uwielbiala to:) smieszne bylo to, ze nagle moja siostra weszla do jej pokoju, bo jakos tak cicho sie u niej zrobilo od kilku minut, a tu sie okazywalo, ze Nadia spi w najlepsze rozlozona na podlodze. zawsze konczylo sie dzwiganiem jej do lozeczka. mieli cieple mieszkanie, cieplą podloge, wiec nie grozilo jej pzreziebienie.wyrosla potem z tego

Problem ze spaniem u niemowląt jest najczęściej taki, że nie są nauczone samodzielnego zasypiania. Dziecko w tym wieku może spokojnie przesypiać noc, oczywiście w swoim łóżeczku. Mieliśmy problem ze spaniem naszej córeczki do 8 miesiąca, ona z kolei zasypiała tylko noszona na rękach, w nocy budziła się co 2 godziny, masakra. Trwało to do momentu, gdy podjęliśmy radykalne kroki. Zaczęliśmy kłaść dziecko do łózka o 20, musiała nauczyć się zasypiać sama, bez noszenia, na początku oczywiście bunt i płacz, ale nie trwało to za długo, bo tylko DWA DNI. Od tamtej pory, dziecko położone do łóżka o 20 zasypia w 5 min dosłownie i budzi się o 7.30. Najważniejsza jest jednak konsekwencja, jak już zacznie się dziecko uczyć samodzielnego zasypiania, to trzeba przetrwać te najtrudniejsze pierwsze dni, w przeciwnym razie dziecko bedzie wiedziało, że jeśli popłacze to mama ją weźmie i uśpi na podłodze. Powodzenia

mała łobuziara:)