« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moniia
moniia

2012-03-22 15:32

|

edyt. 2012-03-22 15:33

|

Poród i Połóg

Niesamowity ból łona

Hej dziewczyny. Dzisiaj w nocy wstałam siusiu i byłam w szoku! Dopadł mnie taki ból, że nogi się pode mną ugięły i musiałam iść "po meblach" do kibelka :/ Nigdy jeszcze aż tak nie bolało mnie łono(chyba, nie wiem dokładnie co tak na prawdę)..

Boli mnie już tak trochę czasu, ale nigdy nie bolało tak mocno! Do tego dzisiaj cały dzień mnie pobolewa, też bardziej niż zwykle.. Powinnam się tym martwić? Od razu mówię, że tak w ogóle jestem blisko porodu(nawet dzisiaj mam termin).Pozdrawiam

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
derya2124

Ja bym pojechala do szptala bez zadnego ale.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kashido

Mam to samo od kilku dni. U mnie to oznacza skracanie i rozwieranie szyjki macicy, ale przez to przewidzieli mi szybszy poród.
Jeśli dojdzie jakiś objaw, nawet nieregularne skurcze to jedź do szpitala. Trzymam kciuki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Ja bym pojechala do szptala bez zadnego ale.
A po co?
Po to żeby już od teraz leżała na porodówce sama??
Widocznie robi się rozwarcie i boli....ale to kropla w morzu
Ja bym nie jechała tylko poczekała na regularne skurcze...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pcmonia

Ja tak miałam dwa dni przed porodem. Ja uważam, że robi się rozwarcie i do szpitala nie ma po co na razie jechać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelusiek86

ja poslizgnełam sie w lutym na mokrej podlodze i zrobiłam szpagat miesiac po tym zaczeło mnie bolec łono wiec od miesiaca juz mnie tak boli skraca sie szyjka i robi sie rozwarcie wiem bo lekarz mi mowil z tad chodze juz do niego co 3 tyg na kontrole do tego niesamowite bole rozchodzacych sie kosci miednicy narywanie pachwinami posladkami udami czy ogolnie nogami cierpie na rwe kulszowa wiec to wszystko pobudza rwe i mam bole dodatkowe istny horror ale daje rade choc mam ochote juz urodzic na noc twardnieje mi brzuszek wiec nie ma co panikowac i juz jechac do szpitala bo cie tam zostawia czy trzeba czy nie trzeba i bedziesz własnie lezec juz do rozwiazania przeciez jak zaczniesz rodzic to chwile to potrwa dzieci nie rodza sie w minute wiec na wszystko bedziesz miec czas by wziasc torbe i pojechac do szpitala bez paniki :) i trzymam kciuki zeby poszlo ci szybciutko

mnie tak bolało że w nocy do wc 'po meblach chodziłam' na kilka tygodni przed porodem-więc matka natura i tak Cię oszczędziła ;) a jak przyszło do porodu, to bóle były nieziemskie a rozwarcia nie było, więc niekoniecznie też już musisz mieć. Jak odejdą Ci wody, zaczniesz krwawić lub będziesz miała regularne skurcze co 4-5 minut jedz natychmiast! W innym przypadku nie ruszyłabym się z domu.
Życzę szybkiego i mało bolesnego rozwiązania bez komplikacji i dużo zdrówka dla Ciebie i dzidzi ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati1992

Mnie bolało tak jakieś 3-4 tyg przed porodem. Męczące było strasznie. Najgorzej było jak miałam wstać rano z łóżka. A w nocy potrafiłam się kilkanaście razy budzić, bo bolało mnie przy każdym przekręcaniu się z boku na bok. Nic na to nie mogłam poradzić, dlatego przemęczyłam się do porodu ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulinkakrzys

tez tak mam od kilku tygodni szyjka sie skraca ale rozwarcia brak...