ja takie miałam, do 30tc niestety ;/ nawet 80/50 bywało. Piłam jedynie kawę rozpuszczalną z mlekiem no i jak byłam zmęczona to spałam...to był jeden z kilku powodów mojego l4 w ciąży. trzeba przewegetować.

Ha .. ja mam takie samo a nawet niższe .. , a jak mi skacze do góry to mdleję ... Śpij dużo jeżeli możesz ... Ja śpię po 10-12 godz ..pomaga i w ciągu dnia nie czuję się tak źle ...

Najgorsze jest to, że mam małego smyka w domu, który jest w ciągłym ruchu a ja muszę mieć oczy dookoła głowy. W poprzedniej ciąży miałam prawie, że normalne bo 115,110/70 itp było ok ;) A teraz... każdy dzień jest ciężki. Jak trzeba przetrwać to trzeba, ale łatwy wyczyn to nie będzie :P

Ja mialam ten sam problem czesto mialam 96/47, ale polozna mowila ze to normalne i nie powinnam sie az tak bardzi tym stresowac ;)

Tez tak miałam, cała ciążę! Chodziłam jak zombie! Czasem pilam kawę... Albo po prostu spalam :) pamiętaj, ze ciąża to jedyny okres kiedy możesz to robić bezkarnie :)

miałam troszeczke niższe bo 90/50 dopiero w 40 tc jakoś się wyrównało (może z powodu zbliżającego się porodu), tyle że ja całe życie miałam niskie więc jakoś dawałam rade, ale jak było naprawde źle to chłodny prysznic ( w wakacje nawet zimny) i to pomagało na jakiś czas ;) spróbuj może i Tobie pomoże ;)

Ja ogólnie zawsze mam i miałam niskie cieśnienie czasen nawet 90/60 i też często czuję senność w ciąży bylo najgorzej, ale do przetrwania.

Ja mam takie ciśnienie cały czas. Gdy już nie mogę funkcjonować przez senność piję kawę. Zwykłą,parzoną z mlekiem. Sam lekarz mi na to pozwolił.

W ciąży niskie ciśnienie to bardzo dobra wiadomość ;) więc ze względów zdrowotnych nie masz co się obawiać. A senność, zmęczenie samo przejdzie lub poprostu musisz nauczyć się z nim żyć przez te pare miesięcy. Ja miałam również niskie ciśnienie, ale dzięki temu bezobaw mogłam pić kawkę :D