Misiaqlek - jak widać agresja budzi agresję....

ja też niemieckiego nieznosiłam:( i jeszcze chemia działał mi na uzębienie

Polskiego- bo taka sucz miałam, ze wiekszość klasy jej nienawidziła. Jeszcze fizyki bo przedmiot i niemieckiego nie lubiłam się uczyć bo nie podoba mi się ten język ale mieliśmy takiego fajnego faceta, że powiedziałam mu z góry żeby się cudów nie spodziewał bo niecierpie niemieckiego i miałam spokoj na dwójkach poszło :P

religii...mielismy taką zrytą babe,Cobra na nia mówili:D zachowywała się jak psychiczna i nie miała z żadną z klas lekkiego zycia i po jakimś czasie zrezygnowała z nauczania

Ja byłam w technikum i nienawidziłam rachunkowości przez kobitke co mnie gnębiła, oj ciężki mój los był. I finansów bo z tego się nie dało ściągać bo babeczka strasznie pilnowała i trzeba było się uczyć :/

Niemiecki,nienawidzę wrrr

miałam to samo co ty tak nienawidziłam niemca że mnie krew zalewała na sama myśl...miałam same 2 z niego :D do teraz jak słyszę to wrrr