Podobno karmienie nie ma nic do tego, jeśli już to sama ciąża.

Tu chyba do głosu dochodzą geny. Dwójkę dzieci karmiłam bardzo długo piersią i na jakość biustu nie narzekam.

Dokładnie. JUż samo bycie w ciąży może wpływać na jakość biustu.

To zależy od organizmu kobiety,ja nie jestem zadowolona ze swojego biustu bo zmienił się już w ciąży.Urósł o dwa rozmiary i przez to zrobiły mi się rozstępy..Karmie już ponad trzy miesiące i zauważyłam,że gdy nie ma już w nich mleka to stają się obwisłe eh..a nigdy takie nie były,nie narzekałam na ich jędrność czy kształt a teraz ani troche mi się nie podobają.Nie przypominają wgl moich piersi sprzed ciąży..

Eee tam, bzdura. Jeżeli będziesz odpowiednio pielęgnować piersi to da się je utrzymać w dobrej formie. Ja tam nie narzekam ;)

Mnie biust w ciąży znacznie się powiększył a po porodzie jeszcze bardziej, więc jak już skończyłam karmić i mleko całkiem znikło to piersi pozostawiały wiele do życzenia, mimo że zarówno przed ciążą jak i przez cały okres ciąży i karmienia piersią bardzo o nie dbałam... teraz są w troche lepszym stanie bo dużo ćwiczę i regularnie smaruje kremem Eveline różowym na biust, mój faworyt ;) ale już się pogodziłam z faktem że takie jędrniutkie jak kiedyś nie będą :) ale za to zbieram na operacją podniesienia także kiedyś zrobię :)

U mnie niestety prawda. Biust urosl w ciazy duzo, ale w drugiej dobie po cc mialam nawal pokarmu i w ciagu nocy urosl ze trzy razy i wyszly rozstepy. Gdzies z dwa mc byly takie wielkie,potem sie unormowalo. Karmilam 4mc a cycki mam okropne :-(:-(:-(:-(:-(

Ciąża niszczy piersi, a nie karmienie piersią, a dwa to kwestia genów i tego jak dbałaś o biust przed ciążą, w trakcie ciąży. Mi podczas ciąży biust urósł o 4,5 rozmiaru, po porodzie się zmniejszył trochę, a karmiłam do 5-tego miesiąca życia mojej córci. Biust wrócił do swojego rozmiaru z przed ciąży, dalej jest jędrny i sterczący. Wygląda tak jakbym nie była nigdy w ciąży.