http://gielda.onet.pl/nestle-ofiara-plotki-w-internecie,18726,4838318,1,news-detal

"Polski oddział firmy Nestle wydał oświadczenie, że cała sprawa ogranicza się do Francji, do jednej serii puszek przecieru bananowego dla niemowląt."

Jedna seria puszek przecieru bananowego. Ja mam tylko pytanie. Czy gdyby ktoras z Was mamusie natknela sie na te pechowa puszke z tej pechowej serii podajac ja swojemu niemowleciu do zjedzenia to jak zachowalaby sie w tej sytuacji? Spokojnie i rzeczowo? Moim zdaniem takie cos nie ma prawa zdarzyc sie nawet w jednym sloiczku a co dopiero mowic o "tylko" jednej serii tego produktu. Czy to we Francji, Anglii czy w Polsce - faktem jest, ze nikt nie zaprzecza, ze takowa seria istniala. A gdyby zdarzyla sie ona w Polsce? Przeciez to chodzi o sam fakt, ze "bezpieczne" i zdrowe jedzenie dla niemowlat takie nie bylo.

:)

Dlatego ja zawsze sprawdzam wiarygodność każdego "podaj dalej - ważne"

A ostatnio zostałam zminusowana za to, że podważyłam wiarygodność tej informacji ;D

Dziwisz sie,ze sie wkurzylo? Chodzi o kase, napewno byli stratni. Tak czy siak ja im nie ufam bo to nie ich pierwszy tego rodzaju wybryk.

Dziwisz sie,ze sie wkurzylo? Chodzi o kase, napewno byli stratni. Tak czy siak ja im nie ufam bo to nie ich pierwszy tego rodzaju wybryk.


Dokladnie.

Nestlé pragnie podziękować wszystkim internautom, mediom, firmom i osobom prywatnym za pomoc w sprostowaniu nieprawdziwej informacji dotyczącej rzekomego wycofywania z polskiego rynku produktu Nestlé kaszka bananowa. Chcielibyśmy jeszcze raz zapewnić, że sytuacja taka nie miała miejsca, a wszystkie produkty sprzedawane na rynku polskim są całkowicie bezpieczne.

Zachęcamy do zapoznania się z pełnym oświadczeniem Nestlé Polska S.A. w tej sprawie na stronie firmy oraz na fanpage Nestlé - Zdrowy Start w Przyszłość na Facebooku.