Rika widze ze zrobiłam burze mózgów w Starej Ekipie :P ja probuje juz od chyba 3 miesiecy ale zawsze coś jest nie tak jak jest cieplo to go puszczem bez pieluchy na dworze ale czy sie zleje czy zes.a to i tak brak reakcji a ma juz rok i 8 miesiecy ;/ wołać tez nie ma ochoty w domu nie moge go puszczeć bez pieluchy bo mieszkamy w miejscu gdzie jest nawet latem zimno i w wiekszości mieszkania mam kafelki boje sie ze jak sie ssika to zaraz mi sie rozchoruje... ja chyba poczekam az zobacze jak chociaż troche zacznie kumać- choć często mi sie wydaje ze kuma tylko mu sie nie chce :P gadam i gadam i nic ;/ u mnie to jeszcze jest problem bo pracuje popoludniami wiec co to da ze go "przydusze" z rana jak po poludniu mezus oleje sprawe;/ nie mam pomyslu jak to zrobic;/

Pierwszy raz usiadła na nocniku trochę przed rokiem.. teraz niestety nocnik robi bardziej za zabawkę ... wołac, woła jak już jest po wszystkim.. I coś mi się wydaje że jeszcze długo tak będzie ; (

1.18 miesięcy
2.18 miesięcy i 3 dni
3.od 20tego miesiąca tylko na noc,niestety od tego czasu nie zakupiłam podkładów do łóżeczka bo jakoś mi nie podrodze do apteki:)tak na poważnie wydaje mi się,że ma jeszcze czas na nocki bez pampersa,chociaż często zdarza się,że pampers jest suchy rano.

my zaczęliśmy koło roczku -bez efektu, drugi raz 1,5roku lato - bez efektu, 3 raz na początku tego roku przed 2 urodzinami jak nastały te mroźne dni mała porzuciła pieluche i zaczęła wołać - sama!! szok!! :0, a ponieważ był mróz na wyjścia zakładaliśmy pieluche, ale za każdym razem tłumaczyłam, że zimno i trzeba ubrać, a po przyjściu że zdejmujemy :) i dzienna drzemka tez bez pieluch (pare razy się zdarzyło zmoczyc ale to wtedy jak nie zrobiła przed snem) na noc jeszcze zakładam, rano są suche i jak wstaje to od razu sama siada na nocnik i zdejmuje pieluchę... jak będzie więcej słoneczka (szybciej wyschnie w razie awarii)to zdejme też na noc i zobaczymy...
u nas był problem z kupą bo się chowała i robiła po katach , musiałam pilnować i do dziś nie wiem kiedy będzie bo zawsze woła "siusiu" albo siada, robi, i za chwilę mówi "mamo siusiu" ale każe mi iść po chusteczki :) więc juz wiem o co kaman :)

Posadziłam swojego syna parę dni temu na nocnik i się rozpłakał. Założyłam pieluchę, moment i była kupa. Nie wiem jak moja mama to zrobiła,że jak ja miałam 7miesięcy to już pieluch nie miałam zakładanych. Mi się to z moim dzieckiem nie udało:(