« Powrót Następne pytanie »

2011-03-01 12:58

|

Niemowlęta

Nocne budzenie, rozszerzanie diety 'cycowej'

Moja mała ostatnio daje mi popalić w nocy, ciągle się budzi i chce cyca, chodzę jak zombii. Ostatnio podnosząc ją z bujaka zakręciło mi się w głowie, zrobiło ciemno przed oczami:-/ jestem jakaś osłabiona, przyczyna jest pewnie coraz większe zarywanie nocek. Postanowiłam więc rozszerzyć dietę Zosi...i co dzień wieczorem walczymy z butelką, w dosłownym tego słowa znaczeniu (ostatnio już nawet w dzień) - i nie chodzi tu już o kształt smoczka - Zosia po prostu nie lubi butli, aż się dusi czasami:( po zmaganiach z zagęszczaniem mleka kleikiem przeszłam do kaszki ryżowej - była już z mlekiem, niestety efekt taki sam jak przy kleiku. Nie poddawałam się kupiłam inną kaszkę tym razem smakową (malinową) - kwik wniebogłosy. Podawanie kaszki łyżeczką nic nie pomogło, Mała miała radochę w tym że nią pluje...a jak już dostała upragniona pierś to piła tak długo aż usnęła z nią w buzi...zawsze była takim łakomczuchem, ale widzę, że ona tylko ma 'smaka' na cyca. Ma ponad 4 miesiące z założenia miałam karmić ją pół roku....w jaki sposób nauczyłyście dzieci, że istnieje coś jeszcze oprócz piersi?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zaklinka170

Witaj :) ja zaczelam podawac po troszku kaszki, zupki, chrupki wlasnie okolo 4 miesiaca. Nie tylko same kaszki czy kleiki. Lo o piciu z butli mleka modyfikowanego czy kaszki nie bylo mowy :D No i moj mlodszy syn jak mial pol roku, ktoregos dnia wyplul piers i od tego czasu juz tylko konkrety. Martwilam sie bo raz czy 2 wypil mleko z butli (tez chcialam w nocy sie wysypiac) ale to bylo wszystko. Podawaj malej po troszku rozne pokarmy. Ale wiesz co ja mysle ze ona jest po prostu przyzwyczajona do cycusia, do przytulania do niego :) ja nawet jak wprowadzilam inne pokarmy moim maluchom to sie wybudzali w nocy na cyca. Starszy syn przespal pierwszy raz cala noc jak odstawilam cyca zupelnie :D jaka to byla radosc. Byl po prostu przyzwyczajony do ssania w nocy. A mlodszy syn ma teraz 2 latka i jest nauczony do picia w nocy herbatki z butli i do dzisiaj sie budzi w nocy. Musze sie w koncu wziac za odstawienie. Ale probuj, moze jak zacznie jesc normalne posilki to jak wieczorem zje lekka kolacje to rzadziej bedzie sie budzic w nocy. Powodzenia

bede wytrwale wprowadzac nowe jedzonka:) marchewka tez pluła, bo probowałam podac, ale nie poddam sie!! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zaklinka170

Spróbuj tez starte jabłuszko ze startym biszkoptem :) Moje dzieci to uwielbiały :) A co do zupek to moja rada jest taka - nie dawaj przecieranych. Ja od początku dawalam "normalne" zupki jarzynkowe, tylko wiadomo, ziemniaczka czy marchewke rozgniatalam. Ale efekt był taki ze jak mieli po pół roku to już normalnie jedli. A mam znajome, które robią przecierki a potem sie dziwią, że dzieci nie umieją gryzc dobrze. Wytrwałości kochana :)

dziękuje bardzo :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zaklinka170

Nie ma za co :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

A może skok rozwojowy? W 4 miesiącu miałyśmy bardzo długi skok :/ mała ciągle wisiała na cycu