Na niektórych lekach pisze żeby nie brac bo sa nie przetestowane pod kontem ciężarnych..
Ja brałam nystatyne i też pisze ze nie zaleca się w ciąży.

I wszystko z maleństwem i z Tobą w porządku? Wybacz, że tak wypytuję, ale boję się...

tak wszystko jest dobrze. Bralam gynalgin i nystatyne dopochwowo w globulkach na infekcje. ;)

Tak sobie myślę, że gienek chyba wie, co robi... Skoro uznał, że mi to pomoże bardziej niż zaszkodzi maleństwu to pewnie tak jest. To nie pierwsza jego ciąża w końcu:)Poza tym, jak przeczytałam, czym może grozić nieleczone zakażenie układu moczowego w ciąży to zmiękłam... Idę grzecznie wziąć tabletkę...

jeżeli już ci lekarz taki lek przepisał to znaczy że jednak można:) z nystatyną miałam to samo :)

Lekarz w ciążach wprawiony, koleżanki ciążowo bardziej doświadczone, więc grzecznie połknę moje 20 tabsów:) Dziękuję Wam za pomoc:)