Nie u każdej matczyna miłość przychodzi od razu czasami potrzeba czasu, na pewno będziesz kochać swojego maluszka ponad wszystko;)

spokojnie, znam kilka osob ktore pokochaly swoje dzieci z czasem. Mimo, ze od razu nie poczuly tej matczynej milosci cudownie zajmowaly sie swoimi dziecmi. Milosc przyszla z czasem.

Nie wiem czy to normalne ze nic nie poczujesz , byc moze tak .Ja chyba tak mialam ... Moja druga ciaza byla nie planowana ( pierwsza zreszta tez ) , byla duzym zaskoczeniem bo zaszlam mimo stosowania srodkow antykoncepcyjnych . Pokrzyzowalo mi to wiele planow itd . Gdy maly sie urodzil lekarka pytala mnie 2 razy czy wszystko w porzadku bo nie okazywalam zadnych uczuc -ani nie plakalam ze szczescia ani sie nie cieszylam - dlaczego? ... w sumie sama nie wiem ale teraz juz jestem pewna ze kocham go nad zycie :)

Niekoniecznie - ja nic nie poczułam, przez pewien czas się tym martwiłam, ale w końcu przyszło.
Nie przejmuj się na zapas - prędzej czy później pokochasz :)

wszystkie jak sadze mamy jakies obawy dotyczace porodu , macierzynstwa tego jak sie spr w nowej roli ... nic w tej chwili nie jest nienormalne :)

ja tak miałam...taki szok poporodowy, mimo że ciąża chciana i planowana. do dziś mam z tego powodu wyrzuty sumienia. miłość przyszła szybciutko. także nie martw się, jeśli nic nie będziesz czuła na początku.

Tak to jest normalne :) Chyba większość tak ma :)