Skoro robi co wieczór,i nie ma zastojów,to nic nie powinno ją boleć.Może po prostu okazuje zniecierpliwienie w taki sposób.

moj synek mial tak samo, połowe produktów ze swojego jadłospisu musialam wykluczyc. teraz jest ok

U nas też tak było przez pierwsze 3 miesiące. Niestety pomógł tylko czas.

moja Amelka konczy w następnym tygodniu 2 miesiące i napina sie ,stęka przy robieniu głupich bąków, przy tym płacze . z czasem to minie ,nie przejmuj się ,układ trawienny jest jeszcze nie za dobrze rozwinięty ,po 3 miesiącu wszystko się ustabilizuje ,ja juz widze poprawę u mojej niuni.

to niedojrzałość układu trawiennego-mój synek ma tak samo, normalne u noworodków. Rzadko które dziecko nie ma z tym problemu. Podobno po trzecim miesiącu samo przechodzi..