Tez tak mialam ;].. i okazalo sie ze po prostu albo jest głodna, albo spiaca.. Napisalam Ci w poprzednim pyt, ze moje dziecko prawie nie spalo w dzien przez pierwsze tygodnie.. i byla marudna, non stop placz i przerwa.. Ciezko jej bylo zasnac.. Moze poczestuj go smokim uspokajaczem? Zmien pozycje w jakiej go kladziesz.. Moze sie nudzi?? Moja sie tak przyzwyczaila ze trzeba do niej caly czas gadac bo jest niezadowolona.. Nie wiem co jeszcze moge Ci doradzic.. ale powiem jedno jak prztzwyczaisz go do ciaglego noszenia na rekach to bedzie coraz gorzej!!

Pewnie taka jego uroda he he takie dzieci się rodzą że drą się bez powodu. Bo jeśli nie ma kolek ma suchą pieluszkę i jest najedzony to czyli że taki dziecko jest:D A może mu jest jeszcze za gorąco? Jak go w domu ubierasz?

ach.. a jeszcze jedno skad wiesz ze to nie ból brzuszka np?

Czym karmisz, piersia?

A ty karmisz piersią czy mlekiem mm? Bo jak mm to może jeszcze dzieciowinie pić się chcę:)

ja mialam takie dziecko przez pierwsze dwa miesiace, nocki mialam dosyc spokojne, ale w dzien byla masakra, nic nie moglam zrobic bo co ją odlozylam to krzyk niesamowity. po dwoch miesiacach bylo juz lepiej, samo przeszlo. mojego meza bratowa urodzila 3 tyg temu, ale jej synek w porownaniu do mojej Zuzi jest taki cichutki,on nawet plakac dobrze nie umie, jak go polozy tak on lezy az zasnie, zloty chlopiec, nie moglam uwierzyc,ze takie dzieci istnieja,a jednak. moja mi dawala w dzien popalic,jej krzyk bylo slychac na calej klatce,ale teraz jest taka kochana:)) mam nadzieje,ze i u Was to minie

Uroda dziecka ze placze? wiekszej głupoty nie slyszalam!! płacz to sposob komunikacji.. cos chce Ci przekazac cos nie gra.. musisz poszukac.. w czym rzecz.

p.s: ten pomysl ze mu za goraco jest trafny.. moja corka sie budzila co 2h w nocy z tego powodu.. Mamy w domu 21-22 stopnie, a ubrana jest w krutkie body + skarpetki.

Body na ramiączkach i pajacyk bawełniany. Nie sądzę, żeby się przegrzewał, ma ciepły kark. Karmię piersią, brzuszek ma miękki, dietę mam ścisłą, bo wcześniej miał problemy z brzuszkiem, a teraz widzę, że to ewidentnie nie brzuszek. Mruu a Twojej małej przeszło i co było przyczyną?

Spróbuj przewietrzyć mieszkanie, obniżyć temperaturę do 20 stopni, sprawdzić czy na ubrankach nie ma żadnych metek które drażnią malucha, wkroplić mu do nosa sól fizjologiczną i spróbować odciągnąć ewentualne gile z nosa (czasami dziecko ma tzw. sapkę przez suche powietrze), nakarmić i utulić w miękkim łóżeczku. To nie prawda że noworodek powinien mieć twardy materac. Takie dziecko potrzebuje czuć się "utulone" więc połóż go jeszcze dodatkowo na miękkiej kołderce. Jeśli to nie pomoże to nam zawsze pomagało przeniesienie dziecka do wózka i bujanie. Robiliśmy mu tam miłe i miękkie posłanie i bujaliśmy go. Spał zazwyczaj dość długo w takim wózku.

A i jeszcze jedno. Spróbuj puścić mu muzykę. Najlepiej dźwięki z natury. Ja mam taką płytę gdzie jest nagrany dźwięk wodospadu a w tle cicho gra flet. Mój synek od urodzenia usypiał przy tej płycie bardzo szybko. Ta kompozycja dźwięków widocznie kojarzyła mu się z brzuchem mamy i z podobnymi dźwiękami. Może na youtube znajdziesz tego typu dźwięki.