mi najpierw odeszły wody, a skurcze dostałam 4 h później, jak na miesiączkę :-) powtarzały się co 4min i trwały około 40s.

Ja przed skurczami nic nie czułam.
Potem myślałam że mała napiera mi na pecherz rozpycha i czułam takie rozpieranie właśnie w okolicach pecherza.
Myślałam że biodra mi zaraz rozwali a najgorsze było to że zmiana pozycji nie pomagała.A najbardziej bolało jak leżałam.
Ale gdy zaczęło się powtarzać co 5min to wiedziałam że to jest to.