Podłączam się do pytania :) wczoraj też o tym myślałam :)

Ja od wczoraj podaje na 2 śniadanie kaszkę bezmleczna obiadek podaje już jak miała 5.5 miesiąca i na deser po obiadku owoce tyle że jest uczulona na jabłko więc będziemy próbować z innymi owocami

Tylko się zastanawiam jak to jest z tym karmieniem piersią czy jeżeli dziecko co raz rzadziej chce piersi czy pokarm nie bedzie zanikał ???

Mojej zaczełam rozszerzac dietę kiedy miała 4,5 miesiaca - w 5miesiacu.
Stałe pokarmy oprócz mleka jadała 2razy dziennie od 7miesiąca : rano przecier owocowy na śniadanko, po południu warzywka + mięsko/rybka :) ale kolejnośc jest oczywiście dowolna ;)
Ale nie znam odpowiedzi na pytanie od kiedy konkretnie można.. to zalezy chyba tylko od matki i chęci dziecka do jedzenia ;)

Laktacja nie zaniknie, dopóki dziecko będzie w ogóle jadało z niej. Nawet raz w ciągu doby ;) Laktacja w ciągu kilku dni dostosowuje się do potrzeb dziecka i zaczyna się produkowac mniej mleczka :). Jeszcze po odstawieniu całkowitym babla, musi minąc jakiś czas, żeby laktacja zaniknęła całkowicie..
U nas się to sprawdziło i problemow z mleczkiem nie mialam. Ewentualnie w drugą stronę, bo jak zaczełam wprowadzac małej drugi stały posilek, a piersi były dotąd przygotowane na opróznienie, a jednak musiały jeszcze zaczekac, to mleczko samo wylatywalo - piersi były pelne. Ale to tez kilka dni i się unormowało.
I tak samo, jak zaczynamy podawac 3posiłki itd..
Małą karmię po dziś dzień, z tym, że teraz jada o 7rano, gdy się przebudzi, czasem jeszcze o 8, jak chce dłużej pospac i usypiając na drzmekę po południu. czasmi za dnia Jej dam, ale rzadko.. Z tym, że drzemek już nie chce miec moja wcale i mnie oszukuje - ciągnie do pokoju i mówi \"cycy\" oraz zamyka oczy, a gdy daję Jej pierś, to wcale nie zasypia.. się mi przestawia.. ale nie ważne ;D