Znaczy się w moim przypadku to raczej na odwrót, był u góry a potem siup na dół. ( Od około 30tego któregoś tc Marceli był mocno przyparty główką do kanału rodnego do porodu).

Mi brzuch opadł już w 26tc, teraz jestem w 33tc i brzuch jest jeszcze niżej, a co do obrócenia dziecka to mała w 30tc obróciła się jedynie główką w dół i jest już trochę nią w kanale rodnym.

moj jeszcze sie nie obrocil, chyba nie lubi pozycji na nietoperza:D lekarka stwierdzila ze ma czas do konca 8 miesiaca na obrot, zobaczymy jak to bedzie:)

Nasz synek był ułożony głową w dół do 33 tyg. (wtedy miałam ostatnie USG). Potem zrobił fiku-miku. I skończyło się na cesarce , bo z ułożenia pośladkowego już nie wrócił.