« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
marsyllianka25

2017-02-02 19:26

|

Zakupy

Ochraniacz na łóżeczko? Czy sądzisz, że to niezbędna rzecz?

jw.


27.27%
TAK
72.73%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Przy pierwszym miałam, przy drugim nie planuje zakładać. Jak miał się walnąc to i tak się walnął i ten ochraniacz tyle pomógł co nic, a do tego jeszcze a to ręka się zaplątała czy cos
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

no też się zastanawiam właśnie, bo mam kilka zestawów pościeli po Staśku, ale bez ochraniacza, czy nie kupić jednego nowego z ochraniaczem czy dac sobie spokój, wiadomo - wszystko to kasa, zazwyczaj niepotrzebnie wydana

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
U Hani szybko zdjelam, U Wojtka nie zakladalam nawet
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

U nas się przydał, ale niezbędny nie jest

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Miałam ochraniacz i wypierdzieliłam w kąt po tygodniu. Jak ma się uderzyc to ochraniacz nie pomoże, dla mnie to tylko ozdoba. Co kto lubi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Myślę że z czasem gdy dziecko śpi aktywnie warto mieć, chociaż by uniknąć obić o szczebli czy utknietych nóg między nimi.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

u nas niezbedny,  przydal przy  jednym i drugim dziecku, bez niego co chwile noga byla zaklinowana, do tej pory mam zalozone mimo, ze syn za chwile skonczy 4 lata ( ma na swoim "dorslym" lozku i bardzo lubi)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
Jak dziecko malutkie to uważam za zbedny. Gdy juz sie zaczyna kulac w lozeczku to i tak się uderzy. Moi obaj chłopcy mimo ochroniaczy glowki mieli stale poobijane. Zmienilam na lozeczko turystyczne.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Marcelina wiercila sie do tego stopnia ze zmieniłam na łóżeczko tyrystyczne . Bez ochraniacza miałaby guz na guzie

Twój komentarz