przy 9 cm i gdy nie chcial peknac pecherz a byly bole parte. do 8cm luzik

Cały byl straszny od 5cm, noo ;P
Od 8 hardcor, a przy pełnym, jak zaczynało mi się już powoli chciec przec, to już bólowy armagedon ;P
Ale jak już parłam, to luzik :)

9cm

Rodzenie się dziecka,dwa pierwsze parcia były tak słabe że główka nie chciała wyjść,potem się okazało ze wychodziła z rączką przy buzi,na szczęście przy trzecim parciu i największym bólu córci główka wyszła, potem to był pikuś:-) Do siódmego cm. praktycznie nic nie czułam tylko lekkie parcie.Całkowicie przespalam pierwszy etap porodu:-)

od 5cm :P

jakoś przy 7-8 zaczęłam mówić, że nie dam rady, że chcę spać, iść do domu, że się do tego nie nadaje i że nie mam już grama siły :)