Po 30stce ;)

A tak serio to smażone jest niezdrowe!!!
Mój syn dostał jak miał rok skończony. Ale nieczęsto go raczę taką przyjemnością. Raczej jak jest u dziadków, w domu staram się zdrowiej gotować.

ja też ;)

Ostatnio ogladalam jakis program, ktory prowadzi Bujakiewicz. Mowili, ze po roku mozna dawac gotowane, duszone i pieczone. Smazonego nie mozna dawac. Nie mowili kiedy smazone, ale mysle ze najlepiej wcale :)

Oczywiście, że wcale. Problem w tym, że po roku dziecko już ciężko upilnować, bo samo sobie bierze. Tzn. moje zje wszystko co spotka na drodze. Więc je to co jest w domu. W związku z tym muszę tak gotować nam wszystkim, żeby i jemu nie zaszkodziło.

wcale

Nie popadajmy w paranoje, wiadomo, że najzdrowiej gotowane, czy pieczone, ale jak od czasu do czasu zje smażone mięsko, to naprawdę nic się nie stanie. Ja córce zaczęłam dawać smażone jak skończyła roczek. Oczywiście nie za często, ale czasem usmażę jej pierś z kurczaka na oliwie i wcale nie twierdzę, że jest to jakieś straszne zło.

a tam pierdzielenie to dlaczego my wszyscy jemy smazone a dziecko nie moze jak chce to czemu nie dac? bo nie zdrowe? to wy tez nie jedzcie bo nie zdrowe jak dziecko chce to niech je pozniej skonczy 6 lat pojdzie do szkoly zje na stolowce obiad i bedzie chorowalo przez tydzien nie mowie zeby dawac codziennie ale raz na jakis czas nie ma co dziecka chronic przed takimi rzeczami bo im pozniej zaczmnie je jesc tym gorzej bedzie tolerowac takie jedzenie a uchronic sie przed tym nie da

Częściej mięso duszę lub piekę, ale smażone też od czasu do czasu robię i moje chłopaki też je wtedy jedzą (mają w tym momencie 2 lata), nie jest to za częste i nie są to nie wiadomo jakie ilości. Już nie popadajmy w paranoje- wszystko jest dla ludzi, skoro sami jemy to czemu mamy zabraniać tego dzieciom. Jak zje kawałek mięsa raz na ruski rok to krzywda mu się od tego nie stanie- podają niektórzy gotowe słoiczki dla dzieci z MOMem co jest moim zdaniem gorsze niż kawałek mięska smażonego raz na tydzień czy dwa tyg.

moja corka ma 4 lata i moze od roku dostaje smazone miesko ale to naprwde sporadycznie bo ja tez nie przepadam za smazonym,predzej sie umnie dusi lub w piekarniku