Mój Filip z trzymaniem główki też miał problem, był leniuszkiem i tyle. Grubo po 3 miesiącu zaczął na dłużej niz kilka sekund podnosić główkę.

Mój Filip miał prawie trzy miesiące, w ogóle był sztywny.

nie przemuj sie rehabilitant da wam cwiczenia pokaze i bedziesz z nim cwiczyla co jakis czas pojdziecie na kontrole.i przerazaj sie co rehabilitant bedzie robic z twoim malenstwem bo moj to samo przezywal i przezya na kazdej wizycie u rehabilitanta :) moj synek ma za male napiecie miesniowe jego miesnie sa leniwe i tez mial problem z utrzymaniem glowki a na brzuchu to wgl glowki nie podnosil lezal jak placek na twardym podlozu.. teraz cwicze z nim 3m-c i jest coraz lepiej :) grunt tylko sumienne cwiczenia..i udaj sie do jednego z lepszych rehabilitantow dziececych :) wtedy bedziesz miec pewnosc ze dadza te wlasciwe cwiczenia :) powodzenia i daj znac co z twoim malenstwem ;)

mój synek będąc noworodkiem i leżąc na brzuszku potrafił podnieść głowę i obrócić ją na drugi bok. jak skończył 2 miesiące, leżąc na brzuszku ładnie dźwigał ją do góry i jak go nosiłam w pionie i się zniżałam, to się asekurował, natomiast samodzielnie w pionie główkę trzymał mając 4,5 mc-a, a tak super stabilnie, to 5 miesięcy. i mój lekarz nie widział w tym nic złego. niektóre dzieci potrzebują troszkę więcej czasu, także z mojego przykładu nie masz się czym martwić, będzie dobrze :)

Mój jak miał 28 dni to już podnosił główkę na około minutę, ale tak już sztywno to jak miał około 3 miesiące podnosił... Nie martw się, będzie dobrze :)

my chodzimy do teraz maly wzmocnil sie - mial napiecie miesniowe- obecnie cwiczymy raczkowanie :) bo na razie na raczkach leci ale do obrusu np ;p

dziewczyny ale tu chyba chodzi o unoszenie glowki do siadu moj syn od urodzenia trzymal glowke bedac na brzuszku i obracal ja z lewa na prawa