dla mnie za wcześnie. bałabym się, że dziecko przestanie mi oddychać i nic mnie nie zaalarmuje albo nie usłyszę jego płaczu. to jeszcze maleństwo jest.

Moja mala tez ma 2msc i budzi sie bardzo po cichu, nie uslyszalabym jej pewnie w nocy bedac w drugim pokoju mimo ze mam nianie elektroniczna to ta czasem nie wychwyca jej ruchow. Nie wiem kiedy wyprowadzimy sie do swojej sypialni, moze jeszcze przed ukonczeniem roczku gdy ryzyko smierci lozeczkowej bedzie.minimalne.

moj mial 3 mce. ale jest za sciana i mamy nianie elektroniczna.

Moja ma 10 miesięcy i spie nadal u niej w
pokoju. 2-miesięczne dziecko jest zdecydowanie za małe,bo na pewno budzi sie jeszcże na karmienia,gdyby sie przekrecilo na brzuch (co jest niebezpieczne) to nie umie powrócić do pozycji " na pleckach. Do tego przyjdzie taki etap - 6,7... Miesiac że dziecko w nocy sie strasznie rozkopuje, więc trzeba czuwać. Dopóki dziecko nie zacznie przesypiac całych nocy to niestety ale trzeba się przemeczyc i spac w jednym pokoju-czyli przynajmniej do roku.

Mój od urodzenia śpi sam.

Mój śpi sam odkąd skończył 3 miesiące.