my mamy firmy nuby-od miesiąca mały się njim bawi, ale jeszcze nie załapał o co w tym chodzi...nic na siłę :)

ja zakupilam kubek niekapek jak corka skonczyla 6m ze wzgledu ze wczesniej karmilam piersia i nie bylo potrzeby dopajania:)..kupilam zwykly za pare grosszy chyba to nawet firmy nie mialo..corka dosc szybko zalapal o co w tym chodzi pierw probowala na lezaco ciagnac a potem jak zczaila o co chodzi juz ciagla normalnie siedzac:)

no niby niekapki są od 6 m-c, ale ja dałam mojej 4,5 miesięcznej córeczce już taki kubek. mam z lovi tam jest taki zaworek, dzięki któremu można ustalić mniejszy lub większy przepływ.

A zdecydowałam się jej dać kubek bo mi już wszytskie butelki wyrywała i sama chciała je obsługiwać. Zrobiłam więc test i okazało się że z takiego kubka całkiem nieźle jej idzie.

Maniek daje radę z kubkiem niekapkiem od skończenia 4mż. Kupiłam TT po 4 mż, tani i działa :) potem kupiłam w Rossmanie te podróbki co wyszły niedawno kubków i miseczek ze sztućcami i ten bardziej lubi :) ale ja mniej bo nie ma miarki na nim tak jak w TT.
Ma też z miękkim ustnikiem typu smoczek z dziurką odpowietrzającą, z uchwytami i miarką ;) (Zakupiony w Rossmanie też). W zasadzie to nie wiem, który lubi najbardziej - po każdy wyciąga ręce i łapczywie wkłada do buzi. Z TT ładnie leci i uczy się odrywania a nie ciągłego ssania, znowu ten ze smoczkiem cyca cały czas, ale mało wypija.

TT od 4 miesiaca z plastikowa koncowka od razu zalapal teraz nuk od 6 miesiaca

Można już uczyć od 5 miesiaca im wczesniej tym lepiej:)