ja piore do tej pory wszystko osobno... Nikolas ma tyle ubranek ze i tak Nasze by sie nie zmiescily :D poza tym jakos nie wyobrazam sobie prac jego ubranka ze skarpetami mojego faceta :DD

ja zbieram tydzien a w sobote robie pranie niunce,tyle tego ma ze piore osobno aleeeeee czasem jak cos chce na drugi dzien to wrzucam z naszyni,piore w proszku bio fairy i plyn comfort tez dla dzieci,wiec nie musze sie bac ze uczuli;p

Osobno,moja ma więcej ubranek ode mnie i od taty razem wziętych:P

Osobno, czasem wrzucę ciuszki młodszej z ubrankami starszej córy :) ale piorę zawsze w proszku małej tj. Dzidziuś :)

u mnie jest tak prawie tak samo ;) - tylko jak piorę z naszymi rzeczami spodnie Krzysia, a ma prawie 3,5 roku - więć obojga dzieciaczków rzeczy piorę razem, bo bardzo lubię zapach proszku dla dzieci ;)

Ja piorę od początku wszystko razem w proszku dla dzieci. No chyba, że ewidentnie jest na tyle dużo rzeczy, że mogę je podzielić na nasze i młodego.