Moim zdaniem nie warto. A jezeli juz tak baaaardzo chcesz to nie wczesniej niz przed rokiem.
Ja swoje nauczylam pic wode, rozcienczane woda 100% soki... i jezeli maja smaka na gazowane, to biora sok... np. ulubiony jablkowy i pija pol na pol z mineralka gazowana... :)

Tych syropow nie kupuje. Raz kupil maz malinowy (jakis tutejszy niemiecki), raz ja cos tam z kwiecia bzu... i dziewczyny mialy okazje pic. Nie powiem, ze nie smakowalo, ale lataly co chwila i "mamusiu, jeszcze!"... Jakims cudem butla poszla migusiem a tam tooony cukru.
Dlatego tez nie kupuje...

Lepiej nie..

Ja co prawda pije Paole.. ;/ Ale w bardzo małej ilości, lekko zabawiam sobie wodę, bo takiej zwykłej nie lubię, ale słodkich napojów też nie.. Czasem też dodaje do herbaty.

A małej podaje soki 100% rozcieńczone z wodą(w tym soki własnej roboty), sama też tak pije. Herbatki - rumianek, meliska z odrobiną miodu lub bez, wodę, i kompociki - własnej roboty.

Pyszna i dobra na brzusio jest herbatka z kopru wloskiego... z sokiem jablkowym... ;)

Ah... i Soraya jeszcze uwielbia wszelkie Smoothie... :)domowej roboty.

skład paoli :
Skład: syrop fruktozowo-glukozowy, sok aroniowy z zagęszczonego soku aroniowego, sok malinowy (18%) z zagęszczonego soku malinowego, woda, sok jabłkowy z zagęszczonego soku jabłkowego, kwas cytrynowy – regulator kwasowości, aromat, E 150d – barwnik, witamina C – substancja wzbogacająca

E150d :
Definicja: Jest to syntetyczny, brązowy barwnik barwiący produkty spożywcze na brązowy kolor. Nadaje im również swoisty aromat. Dobrze rozpuszcza się w wodzie. Ma szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym, przede wszystkim dodawany jest do alkoholi: win, piwa oraz wyrobów cukierniczych: czekolad, cukierków oraz batonów, a także herbat rozpuszczalnych. Dzienna dawka tej substancji nie powinna przekraczać 200 mg na 1kg masy ciała.

Ciekawostki: Spożywany w nadmiernych ilościach, karmel amoniakalno-siarczynowy może przyczynić się do problemów żołądkowych i prowadzić do nadpobudliwości.

niedawno kupiłam taki malinowy(wiadomo dobry na przeziębienie),dolewałam odrobinke do wody.
było u nas dokładnie tak jak u @lamandragora,mały za bardzo go polubił.potem nie bardzo chciał pić co innego,a już tym bardziej samą wodę.dlatego sok wypił mąż,a mały dostaje herbatki(takie do zaparzania).akurat wczoraj kupiłam malinkową i piję ja ze smakiem :)

Ja tak samo jak obiady, soki jak daję małej to tylko takie domowe :) ale pewnie też dlatego ze sama takich sklepowych nie kupuję :)