« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162
johana162

2011-01-24 19:33

|

Niemowlęta

Odbijanie po jedzeniu

Czy musi się zawsze odbić dziecku karmionym piersią?Mały mi zasypia przy cycu i gdy go kładę na sobie do odbicia to się wybudza i znowu chcę ssać.Poza tym nie zawsze mu się odbija,powiedziałabym że nawet rzadko,nie ulewa mu się,chyba że czkawkę dostanie to troszkę.
Czy mimo to czekać aż mu się odbije?Powiem szczerze,że po kilkunastu minutach się poddaje i odkładam do łóżeczka...
Jak to jest z waszymi dzieciaczkami?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Ja czasem zapominam podnieść moje dziecko, a w nocy w ogóle tego nie robię i nie ulewa mu się. Czasem tylko czkawkę dostanie.
Odbijanie jest o tyle ważne, że pomaga wydostać się połkniętemu powietrzu. W przeciwnym wypadku dziecka może boleć brzuszek lub mieć tzw. kolkę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Mojej też ulewało się jak dostawała czkawki :D Ja nie brałam jej do odbijania bo zwykle zasypiała a nawet jak to i tak nie brałam... bo nie :) Czasem wymiotowała z przejedzenia i chlustała na wszystkie strony. Od kiedy skończyła 2 miesiące ulewała coraz rzadziej a od 3 miesiąca już jej się to nie zdarza w ogóle.

Ja mojego odbijam kilka razy w ciągu jednego karmienia. Bo widzę, że się męczy: pręży się i skręca. Jeśli widzę, że mu się nie chce odbić to nie odbijam. A że ulewa to inna rozmowa. Potrafi ulać mimo odbicia i nie ulać mimo nie odbicia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jowitka86

Ja swoją nie zawsze odbijam bo właśnie zasypia często przy karmieniu, a mamy kłopoty ze spaniem to wykorzystuje każdą okazje aby pospała i jej nie wybudzam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Ja podobnie do Ciebie @Joanno- trzymam do odbicia, ale gdy trwa to zbyt długo- poddaję się i odkładam malucha i prawie zawsze kończy się to czkawką, co jest jeszcze gorsze bo mały się rozbudza i denerwuje...

W nocy karmię na leżąco. Usypiam i nie wiem kiedy Jaś kończy jeść, więc nie podnoszę. Jeszcze mu się nigdy po takim karmieniu nie ulało. W dzień nie zasypia mi przy cycu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza

Robilam tak jak ty. Jak zasnela nie odbijalam. Czasem pozniej przy podnoszeniu potrafila beknac sobie jak stary chlop. To tez sie liczy:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnea

Zawsze staram się żeby małemu się odbiło, bo potem mały dostaje czkawki i ulewa, poza tym mamy problemy z kolką...